Jak dla mnie nic specjalnego. Niezła komedia romantyczna z przewidywalnym zakończeniem jak to bywa w tego typu gatunkach filmów.
ogólnie to fajnie sie ogląda i milo można spędzić czas i pośmiać sie w niektórych sytuacjach i scenach tego filmu.
Ocenę dla tego filmu obniżyła rola Jessicy Alby. Nie dziwie sie ze została za ten akurat film została nominowana do "prestiżowej" nagrody "Złotych Malin". Ogólnie oceniając aktorów to podobali mi sie ( jak wcześniej wspomniałem z wyjątkiem Alby ), szczególnie na brawa zasługuje Dan Fogler który wcielił sie w role Stu.
Moja ocena to 6/10.