Postać w którą się wcielił to chyba ideał faceta :) Świetna rola, to jeden z moich ulubionych
bohaterów "romantycznych" ;) Bardzo podoba mi się, że od początku wie, że Sarah mu się
spodobała. Czy istnieją tacy faceci jak Jake? :D Film bardzo przyjemny, lubię go oglądać.
Za każdym razem z ogromną przyjemnością ;) Jest to przykład, że nawet oklepana historia,
może być cudownie odświeżona ;)
są tacy faceci, ale kobiety ich nie zauważają bo są zakochani w tych przystojniakach i nie maja czasu zwracac uwagi na tych drugich :)
tylko w tym filmie zostal przedstawiony jako ten " milusi " a zazwyczaj milusi nie sa uznawani za przystojnych. Nie wiem, nie bede wnikal czy on jest przystojny czy nie bo jestem facetem, ale trzymam sie tego jak zostal przedstawiony w filmie, a w tym filmie za przystojniaka robil ten drugi, ojciec wychowanka głownej bohaterki.
według mnie jest bardziej przystojny, chociaż wiem, że tamten drugi miał za takiego uchodzić. Ale nieważne, uważasz że kobiety zwracają uwagę na wygląd, zgadzam się, ale muszę Ci powiedzieć że mam kumpla który urodą absolutnie nie zachwyca;), natomiast przy bliższym poznaniu okazuje się że to świetny gość, i powodzenie u kobiet ma niesamowite.
Identycznie jest z mężczyznami, tylko głowy kręcą im się za tzw. "dziwkami" czyli miniówa, biust prawie na wierzchu, solarium, pełny przesadzony makijaż, włos utleniony, tipsy i wszystko co możliwe ma sztuczne, prawie zero naturalności, ale faceci właśnie za takimi obracają głowy, takie zaczepiają i z takimi chcą być. Niestety, naturalność stoi na końcu, przykre i prawdziwe. Więc po co ten komentarz, że "kobiety ich nie zauważają" skoro postępujecie identycznie. Ja osobiście nie lubię u mężczyzn jak i u kobiet zadufania, snobizmu, narcyzmu, sztuczności, skupiania się głównie na wyglądzie w pierwszej kolejności, po prostu nie znoszę. Owszem podziwiam urodę tak jak się podziwia dzieło sztuki, ale uroda nie jest wyznacznikiem przy dokonywaniu najważniejszych wyborów. Do popatrzenia jest mnóstwo pięknych ludzi i widoków a do życia ważne jest to co niewidzialne : powietrze. Przyjaciel, ukochany itd. właśnie jest powietrzem a jeśli przy okazji powietrze będzie przystojne czy urodziwe to tylko się cieszyć a jeśli nie będzie również się cieszyć. Najgorsza jest głupota i egoizm i tu uroda nic nie pomoże. Ps. A co do wątku o romantyzmie i urodzie Cusacka to dla mnie nie jest przystojnym mężczyzną w przeciwieństwie do gustu Użytkowniczki osy filmaniak, więc tu na tym portalu dokładnie widać jak każdy ma inny gust i o to chodzi. Pozdrawiam serdecznie.
Smakowity ten twój comencik pochwalny dla głównego bohatera tej kryptoreklamy condomów i taśmowego "pukania” tzw. nimfomanek z listy przygotowanej przez "życzliwego” przyjaciela. Ciebie też tak pukają jak lalę z sexshopu?
Przecież on nic nie zrobił jeżeli chodzi o te puszczalskie laski. Nota bene była tam tylko jedna. A on był tylko mocny w gębie. I to tylko wtedy jak już był załamany i zrezygnowany. A i tak nic nie zrobił ;)
Naomi_88, możeś Ty i bardziej urokliwa niż ta czekoladowa staruszka Campbell_70, ale film musisz oglądać z większym skupieniem uwagi, by Ci nie umykały przeskoki czasowe w fabule filmu, a w migawkach ukazującej na ekranie, iż bohaterowie pukają i są pukani w tzw. miedzyczasie, aż znudzą się tą powtarzalnością ruchów, tu i ówdzie zwanych też ruchaniem. Unikaj takich "bohaterów", byś nie była używana jak ta lala z sexshopu.