Kilkanaście dni przed wyborami prezydent USA zostaje zaskoczony
w niedwuznacznej sytuacji z nieletnią dziewczyną. Zanosi się na wielką
kompromitację popularnego polityka. Doradcy zaczynają rozmyślać nad sensacją
zastępczą, która odwróciłaby uwagę opini publicznej od skandalu obyczajowego.

"Fakty i akty" to opowieść o pewnym niezwykłym przedsięwzięciu. Dochodzi bowiem w Białym Domu do ogromnego skandalu, w który wmieszany jest sam prezydent. Conrad Brean (Robert De Niro), doradca i wysoki urzędnik Białego Domu, którego zadaniem będzie zatuszowanie seksualnych wyczynów prezydenta w przededniu wyborów. Kiedy konieczne staje się odwrócenie uwagi mediów i opinii publicznej od tego wydarzenia, Brean wynajmuje hollywoodzkiego producenta Stanleya Motssa (Dustin Hoffman). Wspólne przedsięwzięcie tych manipulatorów to wywołanie wojny z... Albanią (dlaczego Albania?, a dlaczego nie - odpowiada Brean). W skład ekipy Motssa wchodzą najlepsi z najlepszych w branży hollywoodzkiej. Łączą oni siły z zespołem z otoczenia prezydenta i tworzą niesamowitą fikcyjną "wojnę". Niestety nie wszyscy będą chcieli uwierzyć w konflikt z odległą Albanią.

Całkiem ciekawa satyra polityczna, która trafiłą w odpowiedni czas i odpowiednie miejsce. Mowa tu o "MonicaGate", słynnej sprawie romansu Billa Clintona z Monicą Lewinsky. W tym filmie sytuacje mamy podobną (poniekąd). Otóż filmowy prezydent ma kłopoty. Ale od czegóż są doradcy prezydenccy? Ten najlepszy (de Niro) musi ruszyć głową i wymyśleć plan ratunkowy dla pana prezydenta, który nie chce być zdyskredytowany w oczach społeczeństwa. Trzeba więc społeczeństwem zamanipulować, oderwać ich od rutyny dnia powszedniego... Co jest więc najskuteczniejsze? Wojna! Trzeba wynająć reżysera filmowego (Dustin Hoffman), który wykreuje cały spektakl telewizyjny używając w tym celu wszelkich zagrywek socjotechnicznych i trików, aby ludzie uwierzyli, że gdzieś w Albanii wojna wybuchła (film wyprzedził fakty, wkrótce po premierze filmu wybuchł konflikt w Kosowie).Ten film to przede wszystkim doskonała, ironiczna satyra na politykę, polityków, media i łatwowierne społeczeństwo żyjące jedynie urywkami faktów telewizyjnych. Świetne role Hoffmana i de Niro. I wyśmienity scenariusz.

Pewien męzczyzna o bliżej nieokreślonej profesji (de Niro) przybywa do białego domu, by uratować prezydenta przed skandalem. Wpada na pomysł, aby rozpętać wojne z Albanią w celu odwrócenia uwagi mediów. Odwiedza starego znajomego - (w tej roli Dustin Hoffman) producenta filmowego, który ma się zająć "promocją" wojny (reklama, piosenka, czapeczki, gadżety).
Znakomity film - wyjątkowo aktualna tematyka (wybory prezydenckie w USA, przekręty, materializm).

Prezydent Stanów Zjednoczonych na krótko przed wyborami, które mają mu zapewnić reelekcję, zostaje uwikłany w skandal obyczajowy. Aby zapobiec nieuchronnej katastrofie, jego doradcy postanawiają odwrócić uwagę mediów i opinii publicznej fingując międzynarodowy konflikt stawiający Stany Zjednoczone w obliczu wojny z... Albanią. Z pomocą ekscentrycznego producenta z Hollywood (Dustin Hoffman) fabrykują "wiadomości z linii frontu", które stają się pożywką dla goniących za sensacjami mediów. Afera zatacza coraz szersze kręgi."Fakty i akty" to jedna z najzabawniejszych i najinteligentniejszych komedii ostatnich lat. W krzywym zwierciadle ukazuje nie tylko kulisy wielkiej polityki, ale także świat mediów, którymi - jak się okazuje - można bez trudu manipulować na wielką skalę.