Fanaa

2006
7,6 7,4 tys. ocen
7,6 10 1 7443
6,0 3 krytyków
Fanaa
powrót do forum filmu Fanaa

.........że "ocena" tego filmu pokryje się z tym co zobaczę, jednak się myliłem. Filmy z Indii są jak streszczone do jednego długiego odcinka brazylijskie telenowele, bez ładu i składu. Na dodatek te wstawki a la musical. Nie no ludzie szkoda limitu neo na to co w tych filmach sie wyprawia, ale cóż nastała taka moda i nic na to nie poradzicie- będziecie się sugerować top listą i ściągać te kwaśne filmy oceniane prawdopodobnie przez jakieś małolaty. i to by było na tyle ,dziękuję i proszę o ustosunkowanie się do mojej wypowiedzi.

luc_81

Witaj
Ustosunkuje sie jak obejrzę. Jak dotąd po 7 filmach mogę oglądać je nadal:)
Popatrz jest taka prawidłowość że na 300 filmów jeden jest absolutnie wart obejrzenia, zatem polacy wypuszczają taki film co 4 (?) lata, w europie raz na półtora roku, amerykanie zrobią jeden taki film a w indiach powstaną 2 lub trzy :) to nie dziwcie się że oglądamy coraz więcej bollywoodu :D
pozdro

ocenił(a) film na 4
luc_81

Luc 81 szkoda ci limitu ?zainstaluj sobie z poczatkiem miesiaca HIDE IP i poroblem z glowy hehe )).Co do filmu to film naprawde przecietny !.

luc_81

Masala movie to bardzo charakterystyczne filmy.
Nie wszystkim się podobają i to zależy od gustu.
Jeśli wolisz oglądać amerykańskie tandety to Twoja sprawa ;).
Co, do tych "wstawki a la musical", to jest ich kultura, część każdego filmu z Bolylwood.
Jeśli to Ci przeszkadza to nie oglądaj, nie będziesz mieć problemów.

ocenił(a) film na 4
sandrula

Sandrula )) Wiesz jaka jest roznica miedzy kinem bollywood a kinem hollywood ? ze to 1 to fikcja ,fikcja za kazdym razem mozna rzecz a kino amerykanskie np dramaty psychologiczne oddaja kult zycia rzeczywistego ,realnego to nie jest bajka jak w bollywood,np Requiem dla snu , czy Forrest Gump a moze Miasto gniewu ?to sa filmy ktore sa po prostu niesamowite i bardzo prawdziwe , ktore daja mocno do myslenia .Bollywood jest piekne od stron wizualnych,muzycznych,kostiumo wych (i za to kino bollywood sobie cenie)ale niestety jest ono nieprawdziwe.
Ogladajac dramaty romantyczne w bollywood nie spotkalem sie jescze z dramatem gdzie kazdy czlowiek moglby cos takiego przezyc ((,a niestety ja cenie sobie bardzo kino gdzie moge poczuc ,przezyc to co sie dzieje w filmie i to cos rowniez moze mi sie przydarzyc.
Moj ulubiony film hindi to DIL SE ))).
Uwazam ze kino hindi jest dobre dla typowych nasotalatek,dla wczesnej mlodziezy,gdzie na kazdym romansidle nierealnym bollywodzkim placza te dziewczyny )).Ja powiem tak jest kilka dobrych filmow hindi na ktorych mozna naprawde mocno sie wzruszyc ,lecz to tylko one sa dobre a inne , nowsze filmy wzoroja sie na nich , i nic z tego nie wychodzi np Fanna to bylo ze spolenie Veer -Zaary z DIL SE.
Trzeba naprawde wiele poczekac az kino Bollywood stworzy film ktory bedzie mial doskonala fabule niepowtarzjaca sie z innych filmow.
Jesli pierwszy raz masz zaszczyt ogladania kina bollywoood to napewno cie ono zachwyci jesli jestes osoba wrazliwa ,ale nie zachwyca cie napewno nowe filmy bo one maja bardzo wiele z tych filmow co sie juz ogladalo a zbyt malo z tego czegos co powinno byc.
Pozdrawiam.

jp44

No to chyba jasne, że te filmy to nie jest obraz prawidziwych Indii...

Hmm, nie zgadzam się, co do "Uwazam ze kino hindi jest dobre dla typowych nasotalatek,dla wczesnej mlodziezy,gdzie na kazdym romansidle nierealnym bollywodzkim placza te dziewczyny )).". Praktycznie każda osoba, którą znam i która lubi to kino, nie ma po 12-13 lat i nie rozkleja się na każdym filmie ;).Wprost przeciwnie znam nawet kilku facetów zakochanych w tym kinie ;).

I "Ogladajac dramaty romantyczne w bollywood nie spotkalem sie jescze z dramatem gdzie kazdy czlowiek moglby cos takiego przezyc ((,a niestety ja cenie sobie bardzo kino gdzie moge poczuc ,przezyc to co sie dzieje w filmie i to cos rowniez moze mi sie przydarzyc." - hmm, a więc prawdziwa, często bezinteresowna miłość nie może Ci się przytrafić? :) Najczęściej chodzi tam o miłość nieszczęśliwą, którą przeżywa praktycznie każdy człowiek...

Poza tym skoro niby taka fabuła jest oklepana itp. To dlaczego to kino, ma aż tylu fanów? Na całym świecie...?. To ma być takie na pewien sposób oklepane - ale mimo to jest przedstawiane, jakoś inaczej - bo te filmy pokazują nam życie w Indiach, chociaż nie do końca zgodne z realiami...
W każdym bądź razie - Indie są naprawdę baardzo kolorowe...

A Ameryka to dla mnie nic, zero kultury, masowy przekaz ;).

jp44

Tylko jeśli tak owe powstaną, to nie będą już Bollywoodem, tylko kinem indyjskim na nutę zachodnią. W przypadku percepcji mieszkańców zachodu możemy mówić tylko i wyłącznie o rozrywce i pięknych, kunsztownych melodramatach. Najwidoczniej nie zdajesz sobie sprawy jak ogromny wpływ te filmy mają na Indusów (w końcu to najpopularniejsza rozrywka), te filmy przenoszą wiele wzorów moralnych czy dydaktycznych, mają też ogromny wpływ na zmiany w mentalności i podejściu do wielu, często kontrowersyjnych (podkreślam, w ich kulturze) zagadnień, takich jak sytuacja kobiet. Te filmy często mówią o emancypacji, o problemie aranżowanych związków i przez to, że są tak popularne powodują zmiany w podejściu przeciętnego mieszkańca subkontynentu. Takich rzeczy nie można bagatelizować. Nie można też porównywać ichniejszej produkcji do filmów wychodzących z Hollywoodu, czy Europy, gdyż jest tu ogromny rozdźwięk kulturowy, inna mentalność oraz inne oczekiwania w stosunku do filmów. Bardzo ważna jest też rola religii - hinduizmu, która spowodowała, że jej wyznawcy wierzą, że otaczający ich świat nie jest prawdziwy, za przejaw rzeczywistości uważany był zawsze teatr staroindyjski, którego bezpośrednim odzwierciedleniem jest właśnie klasyczne kino bllywoodzkie.

" Trzeba naprawde wiele poczekac az kino Bollywood stworzy film ktory bedzie mial doskonala fabule niepowtarzjaca sie z innych filmow." Sełnia się powoli to o czym mówisz, ale uważam to za wielką szkodę dla kulturowej różnorodności naszego świata. Poza tym to zdanie wyraża przekonanie o braku dojrzałości i powagi kina indyjsiego, co nie jest prawdą. ono jest poważne i dojrzałe w ichnych ramach kulturowy i względem ich oczekiwań, nie można tamtejszej kinematografii kłaść pod naszą miarką, gdyż w tym wypadku jest ona wielce krzywdząca. Gdzie jest relatywizm kulturowy , o którym tak wiele się mówi??
Dlatego te filmy na zachodzie mogą być przyjmowane tylko jako ciekawostkę z powodu naszej percepcji przyzwyczajonej do zupełnie innych kanonów i odwrotnie onni tak samo dziwią się pewnie naszym fimom, bo po co pokazywać to co ma się na co dzień??

przepraszam za możliwe błędy (bo zapewne zostaną mi wytknięte:P)
oraz pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
jp44

"Ogladajac dramaty romantyczne w bollywood nie spotkalem sie jescze z dramatem gdzie kazdy czlowiek moglby cos takiego przezyc"
Polecam Ci w takim razie "Chalte Chalte". nie spodobało mi się właśnie dlatego, że jest chwilami tak realistyczne. A prawdę mówiąc nie tego szukam w produkcjach bolly. Myślę, że bollywoodzcy twórcy bardziej skupiają się na scenografii i choreografii niż na scenariuszu. I chwała im za to ;)

ocenił(a) film na 1
luc_81

spoko, od jedzenia apetyt rośnie, obejrze sobie jeszcze coś z tego bollywoodu i może jakoś to strawie.

luc_81

kolejny ambitny komentarz geniusza... a ile filmów oglądałeś? jakie to były filmy, jeśli wolno spytać? (wolno. mnie wszystko wolno ;] no prawie) ja oglądałam Kabhi Khushi Kabhie Gham (Czasem słońce, czasem deszcz), Kal Ho Naa Ho (Gdyby jutra nie było), Diwale Dulhania Le Jayenge (Żona dla zuchwałych) i Bunty aur Babli (Bunty i Babli). To naprawdę świetne filmy więc się zastanawiam, co (albo kto) cię do nich tak zraziło... Jak dla mnie te filmy są wspaniałe i wielu ludzi się ze mną zgodzi.

ocenił(a) film na 1
Moonwish

...oglądałem starsze produkcje na białoruskim kanale bo moich sąsiadów zza granicy jedynie stać na ten kicz, u nich takie coś jest dość często emitowane, a pewnie wtedy jeszcze niesłyszeliście że w Indiach robią takie "dobre " filmy.

luc_81

Nie wiem w ogóle jaki jej sens tej dyskusji. O gustach się nie dyskutuje. Coś się komuś podoba, a drugiemu wręcz odwrotenie.
Co do kwestii hollywood-bollywood, to nie ma tutaj co porównywać ;-) Proszę was, darujcie sobie. Możecie mnie nawet nazwać małolatą, czy zwykłą głupią nastolatką, ale naprawdę lubię produkcje Bollywoodu. Niektóre obrazy są gorsze inne wręcz czasami zachwycają swoją barwnością kostiumów, a jeszcze inne są naprawdę świetnymi tzw. "wyciskaczami łez". Uważam się za osobę wrażliwą, ale wzruszyłam się do tej pory tylko na dwóch (z kilku, które obejrzałam) bolly-filmach: na K3G (Kabhi Khushi Kabhie Gham) oraz KKHH (Kuch Kuch Hota Hai)i uważam te filmy za naprawdę bardzo dobrze wykonane. Macie prawo się z tym nie zgodzić, ale chyba nie macie prawa krytykować ludzi za ich własne poglądy i gusta ;-)
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
robaczek_6

W zupelnosci sie zgadzam obejrzalam juz troche tych filmow i te 2 ktore wymienilas mojim zdaniem sa najlepsze chodz po Kuch Kuch Hota Hai mialam troche nie dosyt po koncowce ale naprawde polecam kazdemu te 2 filmy :)

miidniight

niestety nie oglądałam KKHH i strasznie tego żałuje :[ to musi być bardzo ciekawy film... jak sie to skończyło? prosze powiedzcie. nie ma sie czego wstydzić Bollywood jest lepszy od Hollywoodu a Indie to taki piekny kraj :]

Moonwish

skończyło się ślubem :P Ale film pozostawia na końcu taki niedosyt...

ocenił(a) film na 6
robaczek_6

Tak ja czulam wielki nie dosyt przebiegla mie mysl ze moze 2 czesc no ale nie ma chyba na co czekac :( No to sama sobie moze cos wymysle hehe ale bardziej bylo by super zeby nagrali 2

ocenił(a) film na 6
miidniight

Ja już oglądałam całkiem sporo bollywoodzkich filmów i wszystki mi sie podobały;) Fanaa to cudowny film z pięknymi piosenkami i jeszcze piękniejszą Kajol:) KKHH i K3G też były świetne, przynajmniej na tyle, że wydałam sporo pieniędzy żeby je kupić i jeszcze więcej:):)

ocenił(a) film na 6
Jalie

KKHH masz moze z polskim dablingiem ??????/

miidniight

ma ktoś w ogóle KKHH??? a jeśli tak to skąd?????? niektórzy to mają farta... :] ja nie oglądałam jeszcze Fanaa, ale jak tylko trafi mi się okazja, to obejrzę.

ocenił(a) film na 8
luc_81

A ile filmów do tej pory obejrzałeś? Chociaż może powinnam spytać jakie? Bo film filmowi nie równy. Patrząc na Twoje komentarze przy innych Bollywoodzkich produkcjach nie można się oprzeć wrażeniu, że nie masz nic konkretnego do powiedzenia, ale chcesz zrobić wokół siebie jak najwięcej szumu. Nie wspominając nawet o braku szacunku, jaki okazujesz ludziom, którym się te filmy podobają. No i stwierdzenie, że filmy amerykańskie są bardziej realistyczne. Nie sądzę. Obecnie Hollywood stawia na akcję lub pseudokomedie dla nastolatków. Akcja często mija się z podstawowymi prawami fizyki, kity wciskane za pomocą efektów specjalnych są straszne. A komedie... cóż, tego chyba nie trzeba komentować. Większość amerykańskich (nie tylko) filmów oglądam głównie dla muzyki, która jeszcze zdarza się niezła. Kino Bollywodzkie może i jest trochę nierealistyczne, ale przynajmniej można się przy nim odprężyć i czuć dobrze bez uczucia tandety towarzyszącego większości obecnych filmów z USA.

ocenił(a) film na 6
luc_81

Zacznijmy od tego że Indie to nie sam bollywood, to także kollywood, tollywood i wiele wiele innych.... Więc zacznijmy od tego że w estetyce właśnie bolly to jak to nazwałeś wstawki a'la musical i basnowość oraz wątki miłosne to normalka... Ale na miłość boską nie wszystkie filmy indyjskie sa takie :/ Sa thrillery, horrory, sensacje, a nawet opowieści o super bohaterach (w ameryce są "spidermany" i "batmany" a w Indiach jest "Krish") I też w Indiach jest coś takiego jak filmy oddające problemy współczesnego społeczeństwa (to tak w odpowiedzi na post jp44, że jakoby filmy indyjskie nie poruszają prawdziwego życia :/)trzeba tylko umieć poszukać... W końcu w amerykańskim kinie mamy tez i przygłupie komedie i romansidła i horrory i inne pierdoły. Wszystkie te gatunki występują także w Indiach :P Tylko jak ktoś obejrzy parę filmów z jednego gatunku nie starając się dowiedzieć nic o innych to faktycznie pomyśli że Indie=romansidła,piosenki i laski w sari... No ale to też fakt że parę filmów wydanych u nas właśnie wbiło ten rodzaj kina w takie ramy, a szkoda...A to że każdemu co innego się podoba to też racja ^^O gustach się nie dyskutuje

Moja rada luc_81 obejrzyj jeszcze pare filmów z innej beczki (np. "D jak Deshu" , "Black", "Water" albo niedługo będzie wydane w serii "Horrory świata" - "Duch Aatma") może się przekonasz a jak nie to znaczy że filmografia indyjska jest zdecydowanie nie dla Ciebie :) I tyle ^^