pierwszy to taki, narzekający, że film jest nudny, że to kicha i takie tam bzdury ;). Ta opinia jest ludzi, którzy nie lubią sci-fi razi ich w oczy każda wymyślona i niesamowita historia. Ci ludzie pozbawieni są wyobraźni dla nich czarne jest czarne a białe to białe nie ma dla nich czegoś pośredniego. Na szczęście należę do tego drugiego rodzaju ludzi, którzy lubią sci-fi pod PRAWIE każdą postacią. Dla mnie film był ciekawy, można było się na nim pośmiać, efekty specjalne jak najbardziej na czasie, jednym słowem miło mi się go oglądało i polecam go wszystkim ludziom z wyobraźnią.
Ja uwielbiam filmy S-F, ale nie w takiej postaci: ze słabym scenariuszem, nudną grą aktorów i szybkim zakończeniem (w połowie?)! Już taki DareDevil czy Spider-Man są lepsze od tego filmu...
Wiesz te filmy są niczym innym jak tylko kontynuacją komiksowych opowieści i to jest w tym fajne, że taki pomysł z komiksu został przeniesiony na duży ekran no chyba, że ktoś ma awersje do komiksowych historyjek (łatwych,lekkich i przyjemnych,)bo nie wszystko musi ociekać Jamesem Cameronem czy stevenem spielbergiem, dlatego nie wymagajmy od tych filmów, że będą nominowane do Oskara po prostu przyjmijmy je, jakimi są a naprawdę nie są takie tragiczne. Uwierz mi widziałem o wiele gorsze filmy np:Darkwolf to dopiero jest prawdziwa nędza;). Gra aktorska wcale nie była nędzna a jeśli się przyjrzysz DareDevil to ma taką samą konstrukcje, co Fantastyczna czwórka, co do szybkiego zakończenia to myślę, że obecny film był prologiem do drugiej części fantastycznej czwórki no, ale to jest tylko moje zdanie i doceniam również zdanie innych.:)
Ty należysz do tych 3... co myślą zę znają sie na ludziach. Ja kocham filmy science-fiction a ten był porpstu beznadziejny. Fabuły praktycznie nie ma, dialogi denne i ogólnie zero przekazu. Film science-fiction to nie tylko efekty specjalne
Z zawodu jestem psychologiem i zapraszam ciebie na moją lerzanke to mi opowiesz jak sie krecie filmy . No a potem koledze nie zostanie nic innego jak tylko nakrecić film z dobrą fabułą dobrymi dialogami i z ogromną ilością przekazu no i ze skromną ilością efektów specjalnych (bo i po co) . Pozdrawiam ;)
yhm psycholog.. Na której to uczelni pozwalają pisać z takim "lerzankowymi" ortografami? :D:x
A po co ja mam kręcic filmy ??:| Ja nie umiem, nie mam środków. Nie rozumiem Twojego komentarza, nie ma on tu nic do rzeczy. Z Twojej gadki wynika, że fabuła w science-fiction jest praktycznie nieistotna, amoim zdaniem jest najważniejsza i tym się różnimy Ciebie bawią efekty specjalne i jak są to już jesteś zadowolony...dla mnie to troche za mało. Fantastyczna 4 jest filmem beznadziejnym... to film dla 10 latków. Fakt efekty specjalne są fajne ale ten film jest poprostu śmieszny...sztuczny dramatyzm. Główne role odgrywają jakieś podrzędne amerykańskie aktorzyny bez krzty charyzmy. Mr. Fantastic to chyba największy leszcz jakiego widziałem. Większą sympatią obdarzyłem bohaterów "The Incredibles" tam przynajmniej śmiech był od początku przewidziany.
Z tego co widać lubisz Treka więc bardzo dziwie się , że fan tego serialu - skupiającego się raczej na treści i klimacie - tak mocno lubuje sie w efektach specjalnych ?
film jest mily i dosc dobrze nawiazuje do komixu...jezeli nie ma sie za duzych wymagan co do niego to jest naprawde qool...mi sie milo go ogladalo;)
polecam
Ten film to kompletne dno. gdyby wyrzucić efekty specjalne, nie zostałoby nic, a przynajmniej nic godnego uwagi. Nie mogę zrozumieć, co Mark Frost sobie myślał, pisząc scenariusz.
Panie Yesh zanim pan zacznie pisac komentarze typu "Główne role odgrywają jakieś podrzędne amerykańskie aktorzyny bez krzty charyzmy. Mr. Fantastic to chyba największy leszcz jakiego widziałem." niech Pan najpierw zaczerpnie troszeczke informacji na temat krytykowanych aktorów. Osobiscie polecam filmweb jako zrodlo tych informacji.
Hahahahah...dobre sobie no tak bo według Ciebie Jessica Alba to dobra aktorka... a może Evans co? Jedynie warty uwagi może byc Chiklis za swoją role serialową. Widzisz ja należe raczej do tych co doceniają prawdziwych aktorów to są zwykłe odpadki. Jeśli któryś z tych aktorów byłby naprawde dobry nie musiałby grac w tym scierwie.
nie zgodze sie z toba ze fant.4 to scierwo, a jessica alba z pewnoscia nie jest marna aktorka! widze ze jedyne co potrafisz to wyzywac aktorow od odpadkow a film nazywac scierwem, kulturalni ludzie tak nie robia, no chyba ze jestes jakims gowniarzem z burza hormonow co widac po twoich niezwykle elokwentnych wypowiedziach!!:):)jak juz chcesz cos skrytykowac to z odrobina kultury prosze !!
pozdro dla wszystkich fanow F 4 :):)
Zgadzam się z moja przedmówczynią..... Dla Ciebie Yesh to jak ktoś nie jest megagwiazdą kina to jest marny????? a pomyślałeś może, że właśnie dzięki takim filmom młodzi aktorzy mogą zaistnieć???? Poza tym taka j. alba lub ch.evans mają na swoim koncie kilka ciekawych ról.......
A fantastyczna czwórka to nie ścierwo!!!! To że film nie przypadł ci do gustu nie znaczy że musisz go totalnie zjechać.
Panie Yesh, widzialem panska liste ulubionych tworcow filmowych, kazda z tych osob to wielkie osobowosci kina. Sadze jednak iz gdyby przeczytli choc jedna z Panskich wypowiedzi, poczuli by sie najdelikatniej powiedziawszy zazenowani, iz znajduja sie na liscie kogos takiego jak "Pan". Bycie "Panskim" ulubiencem jest lekko obrazliwe. Porownywanie kogos do odpadkow, wystawia ocene tobie, a nie aktorom grajacym w Fantastycznej 4.
P.S. Radze przesledzic kariery twoich ulubiencow, zdziwisz sie ilu z nich zaczynalo w "scierwach", jak to ty nazywasz.
Widzę, że nasz kochany kolego Yesh strasznie jedzie tu po wszystkich i wszystkim,ale to nic i tacy muszą żyć.Ok słuchaj no Yesh-u :) co ci napisze. Ty to się nie zaliczasz do żadnych z tych kategorii ludzi ty po prostu nie jesteś człowiekiem ty jesteś "KRYTYKIEM (hahaha)" a przynajmniej chciałbyś nim być, ale coś kolego ci to nie bardzo wychodzi. Tylko nam tu na forum BŁAZNUJESZ, głupoty piszesz i nic więcej.A te swoje komenty to zostawił byś swojej rodzinie może ona ciebie rozumie , a krytyk z ciebie jak z koziej dupy trąbka.
P.S. Napisz mi chłopcze czy wszystko pojąłeś to, co do ciebie napisałem.
Tylko nie zapomnij napisać, bo nie będę miał się, z czego pośmiać
Ojezu teraz się uczepili...tak macie rację nie ładnie tak mówic... dobrze nie będe wyzywał już aktorów od scierwa, to tylko takie okreslenie nie mam na myśli że sa scierwem, jezuuuu. Nie wiem kto to tam ględził ale widac ze sie nie zna bo Jessica Alba jest kepiską aktorką a Fantastic Four to kiepiskie Science-Fiction i nic tego nie zmieni...
Ten post to typowe dorabianie filozofii do obsranych majtek. Są ludzie ktorzy lubią pisac takie bzdury, ja na szczęscie do nich nie naleze.
Ten film jest... zalosny
czego sie spodziewam po dobrym filmie s-f? no coz... niezlego kina psychologicznego, ciekawego horroru albo filmu akcji... a F4 nie zalicza do zadnych z nich dlatego ze nie ma do zaproponowania NICZEGO KONKRETNEGO w swojej kategorii! jedna efektowna scena na moscie to jednak za malo dla filmu ktory celuje w kategorie "akcja"...