Fantastyczna Czwórka

Fantastic Four
2005
6,1 81 tys. ocen
6,1 10 1 81084
4,6 21 krytyków
Fantastyczna Czwórka
powrót do forum filmu Fantastyczna Czwórka

oo matko

ocenił(a) film na 3

Jestem fanem Marvela... ale nie tego filmu. Żenada.

"Rozgrzałeś się do 4000 stopni Kelvina.Tak jak powstająca supernowa. To temperatura Słońca. Nie tylko zabiłbyś siebie ale także atmosfera stanęłaby w płomieniach, a całe życie na Ziemi uległoby zniszczeniu!!"

hahaha skąd oni wzieli te teorię? :D Myslalem ze parsknę ze śmiechu. Podpalenie atmosfery temperaturą niespełna 4000 stopni celcjusza? Hehehe

ocenił(a) film na 6
Kamecha

Kelvina nie celsjusza ;] ale ja siena tym nie znam :P

ocenił(a) film na 3
Kamecha

4000 stopni kelvina to około 3700 w skali Celscjusza. Średniej mocy ekspozja jądrowa ma temperaturę około miliona stopni celcjusza, nie mówiąc o ekspozji termojądrowej. Biorąc pod uwagę, że nasza atmosfera jeszcze nie stanęła w płomieniach a całe życie na ziemi nie uległo zniszczeniu, Fantastyczną Czwórkę należy nagrodzić Joblem.

ocenił(a) film na 8
Kamecha

ty geniusz bierzasz pod uwagę inne możliwości?? tak często zdarza ci się przebywać w takich temperaturach?? może chodziło o to, że gostek jeszcze bardziej by się rozgrzał?? Jeżeli tak się znasz, to powiedz, jak zachowało by się jego otoczenie w tej temperaturze? Moim zdaniem trudno by mu było wogóle na czymś stać.

michal2600

Nie mowi sie "4000 stopni Kelwina", tylko "4000 Kelwinow". Stopnie sa tylko Celsjusza i Fahrenheita. A co do stania na czyms, to jak bys czytal komiks to wiedzialbyc, ze Johny moze kontrolowac jaka czesc ciala plonie i z jaka temperatura.

Kamecha

temperatura powierzchni gwiazd rozciaga sie od 3 000 do 40 000 kelwinów, natomiast temperatura jądra (nie powierzchni) może nawet dochodzić do 600 miliardów - w przypadku tych tworzących supernowych z niebieskich nadolbrzymów...
A 4000 stopni? Co to jest? W takiej temperaturze ledwie topi się żelazo... wiem, bo sam widziałem:-)

ocenił(a) film na 6
LV426

Ale filozofujecie :) Jestem ciekaw tylko ilu z Was czytało komiks, a tylko z jedną osobą się zgodzę, co napisała, że "Człowiek Pochodnia" potrafii kontrolować miejsca, które mają zająć się ogniem i oczywiście temp. też.
Na moje to mógłby zniszczyć naszą planetę, (by chociaż szybciej pozbyliby się Viktora van Dooma :)

W drugiej części będzie więcej powiedziane na temat "Żywej Pochodni"
Całe szczęście...

Pozdrawiam!
Shadowmancer