napakowany efektami maksymalnie więc nie ma nudy, trailer jest bardzo zachęcający, nie ma się do czego przyczepić

No właśnie w tym problem - film jest nudny, mimo iż jest napakowany efektami. A do tego już trzeba mieć zdolność. Dla mnie seria Fantastycznych Zwierząt ma niewiele wspólnego z serią Harrego Pottera, to jakby film Hitchcocka przejął nagle Michael Bay i zrobił po swojemu. Nie ma prawa się to udać i się nie udało. Trzykrotnie.

No cóż, jak lubisz lody i idziesz na schabowego, to nie koniecznie musi spasować.
A Film trzykrotnie się udał, tylko to nie Harry Potter. Nawet nie ma tego w nazwie. Czepiasz się czegoś czego Ci nawet nie sugerowali.

nie mam swojego zdania, jak to jest ze nie szukam twoich postów, ale jak juz ktos jest anty do wszystkich ktorzy cos slusznie krytykuja to ty wyjezdzasz ze swoim iq wody w klozecie i znajdujesz w tym piękno, sukces i cokolwiek innego. jestes unikalnym dzbanem ktory miesza kijem w psim klocku i mówi ze to korona

Dziękuję :)
A fantastyczne zwierzęta były fantastyczne. Widziałem każdą część kilkukrotnie.

Czym dalej w las tym gorzej. Pierwsza część się broniła a potem już w dół i dół …

Niewiarygodne, że jak jakość HP idzie w dół. Ten film jest naprawdę potwornie nudny.

Ja kolejny który się z tym zgadza… A do Harrego można wracać wielokrotnie.

Moim zdaniem główną bolączką był kiepski scenariusz. A to podstawa.Szczególnie raziło mnie to nijakie nawiązanie do hitlerowskich Niemiec. Że niby nazizm tam jest ale taki nie do końca, żeby niemiaszków przypadkiem nie urazić. A tu trzeba było może pokazać tych hitlerowców na ulicach Berlina. Wtedy byłby jakiś dylemat. Niszczyć tych mugoli czy nie? No i wtedy mógłby się Kowalski wykazać że jednak mugole to nie wszyscy są źli, że jest jeszcze taki Kowalski. I to by miało sens. A tak to wyszła taka politycznie poprawna pierdółka.