Jak widać niestety nie według WB.
no chyba ze to bedzie widowiskowe, wciagajace i genialne wtedy ok jakos bedzie. I oby nie robili cliffhangerów na końcu filmu, niech kazdy film to własna całosc.
Myślę że J.K. Rowling i jej wyobraźnia da radę pociągnąć ciekawą fabułę :) to nie hobbit gdzie z malutkiej książeczki robi się trylogię.
Myślę że autorka Harrego ma sporo asów w rękawie :)
Nie można bo $$$...jeszcze Yates do tego wszystkiego.
Trylogia z książki która ma 50 stron? Dobre, oni chyba sami nie wiedzą jeszcze co to tak naprawdę ma być.
Tylko, że to nie będzie ekranizacja książki, tylko osobna historia, opowiadająca najprawdopodobniej o poszukiwaniu materiałów i pisaniu tej książki przez Newtona Scamandera.
Tak to bd historia całkiem nowa, wyjaśniająca jak powstała ta ksiązka. Te "50 stron" to właśnie jest swoista encykopedia tych stworzeń(taki spis) nie ma tam kompletnie fabuły -.-, więc po kiego wała prierdzielisz, że jak zrobią trylogię z 50 stron....
J.K. robi własny scenariusz i historię, a na pewno jest co wymyślać, przecież bohater bd musiał znaleźć i spisać informacje ok. 70 stworzeń magicznych. Więc jest ogromne pole do popisów. A kto nie jak ona sprawnie poprzeplata to, że stworzy się "swoista całość" ze światem Hogvartu itd. Z tego co pamiętam to akcja bd się dziać w latach 20 XX-wieku. Więc 70lat przed Harrym, co stwarza pole do całkiem nowych historii.