Trevor Barley nie mógł zawieść licznych fanów, niecierpliwie czekających na powrót ich ukochanego bohatera. Fantasmagoryczny morderca znów sieje grozę pośród pięknych lasencji. Co prawda "wszystkie kobiety to dziwki", lecz chyba żadna nie spodziewa się TAKIEJ penetracji!!!

To już trzecia część "polskiej" serii erotyczno-horrorystycznej. Czy możemy oczekiwać przy jej okazji na jakąś rewelację, rozbudowanie formuły znanej z dwóch pierwszych części? Lepiej nie robić sobie nadziei. Trevor Barley wciąż jest tym samym rozkosznym amatorem i jakiekolwiek ewolucje mu nie w głowie. Skoro jednak decydujemy się po raz trzeci z rzędu oglądać praktycznie to samo, nie oczekujemy tak naprawdę formalnego nowatorstwa. Chcemy wyłączyć na półtorej godziny szare komórki i bezczelnie pogapić się na nagie modelki, wykańczane jedna po drugiej przez zamaskowanego psychola.

Tym razem zobaczymy wiec m.in. klubowy strip-tease w wykonaniu zmysłowego rudzielca do melodii motywu przewodniego serii; dziwaczną sesję zdjęciową, podczas której niezbyt rozgarnięta blondyna sama skuwa się kajadankami (ułatwiając zadanie Fantomowi); a także krwawą masakrę piłą motorową, jaką urządza na stacji benzynowej poirytowana niewiasta (to wątek poboczny, bez udziału Fantoma).

Bez dwóch zdań, to jest dopiero prawdziwy "torture porn"!