Ok, nie będę ukrywała, że obejrzałam tylko ze względu na grającego tam Josepha Beattie jako policjanta Erica. Ale nie czarujmy się - piękne oczy aktora, plus seksowne laski i jeszcze lepsze bryki, to nie wszystko, by uznać ten film za wart obejrzenia. Gra aktorów słaba, zdjęcia koszmarne (pewnie miały przypominać ujęciami dzisiejsze teledyski w MTV), a fabuła przewidywalna do bólu (już nie wspomnę, że tam głupota goni głupotę). Słabizna 1/10