Jak rozumiecie zakończenie filmu? Ten moment, w której królowa Anna kazała postaci granej przez Stone masować jej nogi? Miało to oznaczać degradacje Abigail w hierarchii?
Może degradację nie, ale koniec zauroczenia. I być może jednak tęsknotę za Sarah, której uczucie i troska o królową były prawdziwe, a nie tak jak u Abigail tylko manipulacją. Wszystkie kobiety poniosły porażkę. Dlatego dla mnie ten film jest głęboko antyfeministyczny, wbrew opinii recenzentów.
Deptała królika myśląc, że ma władzę, po czym została sprowadzona na ziemię (królowa usłyszała jęk królika) i przy masowaniu zrozumiała, że ona jest takim królikiem.