godzina filmu to typowe kobiece kino więzienne z niewielka iloscią golizny i poniżania głównej bohaterki. Dziewczyna z miejsca staje się obiektem ataków współwięźniarek i nawet dość ładnej Pani naczelniczki-lesbijki. Ostatnie pół godziny to sceny w dżungli , które jednak nie mają klimatu charakterystycznego dla takich choćby filmów jak Amazon Jail czy Escape fron Hell. Kilka scen zupełnie nie przekonuje. Panie uciekajace z więzienia bardzo łatwo pokonują strazników (wystarczyło ich popchnąć w tłumie :) ) A końcowa scena w kościele jest juz dość nudna (dziwne ze wojsko nie otoczyło kościoła). Sporo kiepskich scen ale calosć ujdzie. Film mozna obejrzec pod angielskim tytułem Women in Fury.