Film bardzo dobry, ale nie najlepszy. Trochę długo sie rozkręcał na koniec wielkie bum i rozbłysk wszystkich postaci i trach koniec filmu. Zdecydowanie zasłużone oscary dla Bale'a i Leo. Moim zdaniem film wart polecenia i jeden z ciekawszych obrazów tego sezonu.
Gra aktorska na poziomie Zmierzchu albo i niżej. Dwa oscary z ...... wyciągnięte.
Dłużyzny, dłużyzny, dłużyzny.... Przemiana bohatera, gadka do dziewczyny brata... koniec.
żeby nie było film bardzo dobry z czystym sumieniem 8/10. nie lubie dramatu ale i tak historia micky'ego bardzo mnie pochłonęła i wciągnęła. oczywiscie wspomne popis Bale' a do którego do tej pory jakoś nie mogłem się przekonać, a ten film to zmienił. więc skąd to rozczarowanie. tyle nominacji i nagród, że...
mi się podobał :) fajna historia i naprawde dobrze zagrana rola dick'a. film dlugi, ale ani przez momnet nie jest nudny.
Film przeciętny bez żadnych fajerwerków i zasługuje najwyżej na 6. Jeśli porównać do
siebie Fightera i Człowieka Ringu (maja na chwilę mojego wpisu prawie taką samą ocenę)
to ten pierwszy wychodzi bardzo blado.
Tym niemniej znowuż Wahlberg dał ciała. Zagrał porządnie, ale kompletnie nie dorównał
Baleowi. Ktoś mi powiedział, że Christian ukradł ten film, jak Pesci Chłopców z Ferjany, nie
wierzyłem. A jednak. Tyle tylko, że Pesci ukradł go m.in. DeNiro, a Bale nie miał właściwie
komu, bo nie licząc Leo, nikt nie próbował...
Ma pecha, że rywalizuje z Geoffreyem Rushem w innym wypadku miałby oscara w kieszeni,
a tak prawdopodobnie będzie musiał obejść się smakiem.
Kurka wodna ,ale się chłop wychudził !.Mam nadzieję ,że za swój wyczyn dostanie jakąś nogrode ,chocby Złoty Popcorn !.
Na fałszywych plakatach popełnionych z okazji Oscarowych nominacji widnieje tagline „To nie jest film o boksie”. Nie zgadzam się! To jak najbardziej film o boksie, tyle, że niekoniecznie tym na ringu...
Micky boksuje się tu głównie ze swym życiem. Tu, największym przeciwnikiem jest środowisko, które go otacza, z...
NIECH KTOS COS Z TYM ZROBI.
JA TAM OBRALEM SOBIE TERAZ MISJE I BEDE WPISYWAL W KAZDYM OSCAROWYM
FILMIE TEN TEMAT, BO TROCHE TO IRYTUJACE I ZE STRONY FILMWEBU NIEZWYKLE
IMPERTYNENCKIE I OPIESZAŁE.
kolejna historia z serii od zera do bohatera; jedyne co odróżnia ten film od fenomenalnego "Rocky'ego" to Christian Bale - w pełni zasługuje na oscara, natomiast Mark Wahlberg ponownie udowodnił, że jest miernym aktorem.
Wyjątkowo kiepska gra aktorska w wykonaniu Mark-a. Ciosy wyprowadza jakby się obawiał,
czy aby na pewno nie trafi swojego przeciwnika (aktora). Nie mają ubezpieczenia? Ciosy na
tarcze też nie były nokautujące- tylko ją muskał. Nie wiem ile waży, no i nie jest wysoki, ale
nie wygląda na wagę półśrednią, a raczej...