Aż chce mi się bzykać :)

-Kawa była przepyszna dzięki.. ale nie obraź się, że nie wypiję więcej, chciałbym jeszcze kiedyś zasnąć ^^

-Panie Barry gdzie się pan ubiera? Eee sweterk u Ralpha Lorenta, a spodni nie noszę.

- (Komar - mój ulubiony) i co tak glancujesz te szybe baranie jeden? że co niby wcześniej nie widziałeś drogi tak?
i ten tekst o krwi wiezionej do szpotala, jak mówi, że idzie się nachlać ;D

Potwierdzam. Glancowanie szyby było the best :D Rozwaliło mnie :D

dialogi może i są śmieszne, ale nie sądzę żeby dziecko zrozumiało nawiązanie do Ralph'a Lauren'a oczywiście nie twierdzę, że jak animacja to musi być dla dzieci, ale takich dla dzieci już się teraz nie robi

Komar - Czyli Jarosław Boberek...:) jak zwykle mistrz! ,,U nas tak nie ma każdy sobie rzepkę skrobie, komary zawsze radzą sobie same....(Bary) a jak masz jakiś kłopot?....kłopot bycie komarem to jest kłopot ludzie nas nie cierpią tylko nas zobaczą i trach, trach trach.
komar - Jak by ktoś o mnie pytał poszedłem się nachlać na razie pszczoło:)

O widze same znajome twarze

-Czekaj na komendę... ZDEJMIJ GO!
-Przez kilka godzin będzie rzygał, potem się wyliże.
A prosiaczek nie wie o co chodzi..:P

barry stoi przed szafa i wybiera ubranko
- czarne w żółte, czarne w żółte... o! żółte w czarne! :D

leżą na szybie: Barry, Komar, Biedronka i jakiś Pasikonik.... Biedronka mówi "ja jade do Trzebrzeszyna" (czy cos takiego)... Barry sie pyta Pasikonika: "a ty?".... Komar na to "a ten to akurat nie zyje" :p hahahaha, w ogole swietny film, dobry do obejrzenia dla rozluznienia :)

Mi się podobał tekst krowy:
No ja nie wiem co ja im zrobiłam, że oni mnie tak doją

- To co, zabijamy się nawzajem?
- No, a konkretnie.
- Ja cię użądlę a ty mnie rozdepczesz.
- Nie, bo byś umarł dwa razy.
- Fakt, fakt...

- O matko przez cały czas lecieliśmy na autopilocie!
- Może dlatego tak łatwo mi szlo.
- Ale on właśnie wysiadł!
- Powiem ci, że czuję się okropnie oszukana.

I "zdjęcie" Puchatka, opisane wyżej.

-aaale łączka! :D

-modliszkę?
-a wiesz, one mnie wgl nie pociągają, no wiem wiem, wszyscy mówią, że można dla nich stracić głowę... nie podobają mi się z twarzy *głupia mina * 'łyyyy!'

-wyobraź sobie, że ta nuta paniki w Twoim głosie w ogóle mi nie pomaga!
-to nie jest nuta. STRASZNIE SIĘ BOJĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ!
^^^^

Zresztą to nie takie trudne. Mama, tata, miód. Z czasem samo wchodzi.

the best

-Może ciasta?
-Nie, dzięki.
-Może ciasta?
-Nie, musze zrzucić kilka kilogramów.
- NIE OPOWIAAADAAAAAJ Oo ;DD

- Kim chcecie być? Pszczołami czy breloczkiem w muzeum historii?
- Pszczołami!
- (jedna malutka pszczoła) Breloczkiem, breloczkiem!