..to jeden wielki stek bzdur. nigdy nie lubiłem Final Fanstasy, ale Wojna dusz to jeden z
najlepszych filmów i do tego niezwykle wizjonerski, ale TO jest szit.
Chyba tylko fani gry wiedzą o co tu w ogóle chodzi. Są jakieś odrealnione walki, odrealnione
postacie i masa rzeczy, które sprawiają, że ten film jest nie zniesienia. Jedynym plusem jest
ładna animacja.
Właśnie! Tylko fani wiedzą, o czym tak naprawdę jest "Ostateczna fantazja VII"-pokreślam fantazja w kontekście zarzutu o odrealnienie.
Co do filmu to się zgodzę, że fabuła jest bezsensowna. Jedyny plus to te animacje, dzięki którym można podziwiać Clouda i reszte bohaterów w tak pięknym przedstawieniu.