PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5613}
6,2 8 082
oceny
6,2 10 1 8082
4,5 2
oceny krytyków
Firefox
powrót do forum filmu Firefox

Urok czarnej Wołgi

ocenił(a) film na 4

To jeden z tych filmów dzieciństwa, które zna się do dziś
dosyć dobrze, a który już w tamtym okresie nie wzbudzał
we mnie podziwu. Zresztą oglądnąłem go po kilkunastu
latach tylko i wyłącznie dla szczegółowego przypomnienia,
a nie żeby z powodów sentymentalnych. Według mnie na
pewno jeden ze słabszych filmów w karierze Clinta
Eastwooda zarówno pod kątem reżyserki jak i aktorstwa.
Miałem wrażenie, że kilka drugoplanowych postaci było
ciekawiej odegrane i lepiej przedstawione. A Clint .... no
cóż tym razem cholernie drętwy, znaczy się jeszcze
bardziej niż w rolach gdy grywał twardzieli. Co mi się
podoba w ''Firefoxie''? Tak prawdę mówiąc to niewiele.
Dobrze odebrałem samo nakreślenie planu w jaki został
wpakowany Gant. Jest mu to wszystko bardzo sprawnie
tłumaczone ak więc i zrozumiałe dla widza. Pomińmy już
fakt ,iż paradoksalnie to idiotyczny pomysł, aby wykraść
superszybki samolot radziecki, ale wskazówki ,są
udzielane pilotowi z ogromnym przejęciem i powagą.
Całkiem nieźle mamy tu ukazaną postać kolesia, który
ma wprowadzić Ganta do akcji na terenie ZSRR. Jest tak
samo opanowany jak i bezwzględny. Scena z zabiciem
podobnego faceta do Sparka mnie jeszcze bardziej
pewnie zaskoczyła ,aniżeli majora Mitchella. Krótko,
zwięźle i na temat. Tu nie ma czasu na zastanawianie się,
skrupuły i sumienie. Tu są jasne i wyraźne rozkazy z góry.
Ogólnie chociaż wiadome jest, że całe to przedsięwzięcie
jest totalną brednią, to potrafi wciągnąć. Może dlatego, że
człowiek jest ciekaw jak zareagują władze rosyjskie i co
zrobi ze swojej strony wojsko. Najbardziej jednak
ucieszyłem się na widok starych (dziś), oryginalnych w
swoim wyglądzie i niezapomnianych aut ,wytworów
sowieckiej motoryzacji, które na obecną chwilę w naszej
części Europy mają swoje miejsce już pewnie tylko w
muzeum lub spoczywają gdzieś po zapomnianych
gospodarstwach, porośnięte pokrzywami i przeżarte rdzą.
W stronach wschodnioeuropejskich pewnie znalazłby
bardziej takie cuda jeszcze na drodze. Czarne złowrogie
Wołgi czy charczące Moskwicze. I to tyle jeżeli chodzi o
plusiki, które do mnie przemawiają. Pozostałość jest już
tylko głupotą, kiczem i propagandowym kociołkiem.
Amerykanie, którzy poświęcają się dla sprawy bo wiedzą
jaka jest powaga sytuacji. Wystraszenie się władających
Stanami ,technologii ,która jest dla nich przegraniem
wszystkiego co mogłoby być do rozegrania. Ich słabość.
Poza tym promują sami złodziejstwo, ale w dobrej wierze.
Też mi coś. Plan o którym pisałem, że jest dobrze
przedstawiony jest także nie do zrealizowania. Mało
prawdopodobne przynajmniej, ale tu przecież krok po
kroku tak ukazane, że nie ma prawa się nie udać. Są tak
żałośnie pewnie swojego, że mnie mdli. Katastrofą jest
męcząca, patetyczna i dołująca ścieżka dźwiękowa.
Pasuje ,ale bardziej do dramatu na scenie i to takiego
fest ponurego. Od momentu uprowadzenia Miga 31 filmu
nie da się oglądać. Głupota leci równie szybko jak ten
samolot, a efekty specjalne są wręcz masakratorskie. Ja
rozumiem ,że był rok 82, ale można było znacznie lepiej je
zrealizować. Wszystko chamsko nakładane,
niedopracowane i mało logiczne. A scena gdy ląduje na
lodzie pół metra od brzegu kry i to co się później dzieje to
OMG. Znów ktoś zakpił sobie z widzów. Poza tym sam
pościg dwóch Firefoxów jest za długi i należy do
najgorszej części produkcji. Podsumowując. Kiedyś się
to oglądało i można było przełknąć tę gorzką pigułkę. Dziś
ten kicz i tandeta za bardzo razi po oczach, żeby móc tego
bronić. Na pewno ciężko taki film wymazać z pamięci tak
jak młodzież za 15 - 20 lat dalej będzie pamiętać
''Zmierzch'' czy ''Transformersów'' tak ja już chyba zawsze
pamiętać będę ''Firefoxa'', ale powracać do niego w
sensie seansu ,mam nadzieję, że już nigdy nie powrócę.
Teraz mogę co najwyżej wykrzesać dla niego 4/10.
pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones