w przyjaźni, współpracy, odkrywaniu siebie i innych na nowo - w lepszej wersji. Lirycznie i mądrze. Bez słów, bo one niepotrzebne. Piękna animacja.
To nie jest post-apo. Ludzie się ewakuowali z terenów, które zaleje woda po utworzeniu zapory. Stąd ta cykliczność. Taka mała aluzja do zapory Trzech Przełomów.
Podoba mi się to, że w jednym miejscu są gatunki występujące na różnych kontynentach jak lemur z Madagaskaru czy kapibara z Ameryki południowej.
Nie kojarzę, żeby w którymkolwiek momencie była pokazana tama. Jedyny ślad ludzi to zalany dom z figurkami kotów i innych zwierząt. I o co chodziło z tym złożeniem ptaka w ofierze i kosmicznym wielorybem?
Hej. Mógłbyś opisać jak wyglądała scena po napisach? Niestety musiałem wyjść jak najszybciej z kina i tej sceny nie widziałem.
Proszę Cię. Ten przekaz to są mrożonki. Naiwnością jest zakładać, że w przypadku kataklizmu ludzie, zwierzęta czy inne formy życia odłożą na bok różnice i uprzedzenia i zbudują lepszy świat. Prędzej zabiją się nawzajem walcząc o reszczki. "Dziki Robot" jest bardziej realistyczny.