Klasyk! Muzyka, taniec to idealne stymulatory, chyba nie tylko dla mnie? Kocham beztroski pop lat 80-tych, kocham lekkie kino z tych czasów. Kiedy to lekkie nie oznaczało głupie [jak to jest dziś]. Film ważny, bo mamy tu jedną z pierwszych ról Sary Jessici Parker, bo mamy tu nieśmiertelne przeboje [ja ten tytułowy], bo jest wspaniały i młody Kevin Bacon. Kawał dobrej zabawy, tańca i muzyki...