swoją drogą, kto by przypuszczał, że o "gorącej lasce" Lori S. po latach wszyscy zapomną, a karierę zrobi niepozorna Sarah Jessica Parker grająca brzydką koleżankę :)
Dla mnie Rusty była o niebo ładniejsza w tym filmie, zresztą w nowej produkcji jej odpowiedniczka nie odnzacza sie niczym, co udowadnia że Sarah Jessica Parker doskonale zagrala tę postać drugoplanową.