Mnie osobiście film podobał się bardzo. Oglądałam go już kilkakrotnie. Ale w tym co napisałaś jest sporo prawdy. Dużo osób daje filmom 10/10 nawet ich nie oglądając bo są na wysokiej pozycji. Nie mam pojęcia jaki to ma sens.

No i zobaczcie co komentator "domisku24" oglądał :p i co lubi wiec nie ma się co dziwić ze tak wyśmienity kustosz ma prawo tak komentować ten film :p

co?????sprawdzajac moj profil pewnie zauwazyles,ze lubuje sie w filmach niemych,kinie czarno-bialy,surealistyce czy starych horrorach.czy to odbiera mi prawo do posiadania wlasnej opini na temat innych filmow.chyba o to tu chodzi,ze kazdy ma prawo swobodnej wypowiedzi na dany temat.nie wszyscy lubia to sama i dobrze,bo jaki bylby swiad nudny gdybysmy wszyscy kochali to samo.film o ktorym tu rozmawiamy jest w mojej opini bardzo przereklamowany i daje sobie reke obciac,ze polowa 10 jest wystawiona przez osoby,ktore go wcale nie ogladaly.no ale wierze i szanuje fakt,ze sa ludzie,ktorym przypadl on d gustu.kazdy jest inny i kazdy ma prawo do subiektywnej opinii:)

Amen!

:)

skoro by go nie oglądały jaki byłby sens oceniania tego filmu?? dla szpanu?? nie wydaje mi się chociaż taka ewentualność wcale nie jest wykluczona.....ale zdrowo myślący i funkcjonujący człowiek raczej by tak nie zrobił......

zgadzam sie z toba.wierze jednak,ze sa na tej stronie osoby,ktore cykaja 10 i serducha,byleby tylko miec u siebie te legendarne,ogolnie uwielbiane filmy.trzeba byc na czasie,trzeba byc,jak wszyscy...hehe pozdrawiam

a nie lepiej uświadomić sobie że ten film trafia do bardzo szerokiego grona odbiorców??:P

a temu to nie przecze...film ten ma miano kultowego na calym swiecie,wlasnie za sprawa oceny widzow...niemniej jednak oceniam go na 6:)

No cóż..... Gust :)

ja także ogladałm film wielokrotnie - uwielbiam go nie dlatego, ze jest na wysokiej pozycji w rankingu, tylko dlatego, że ta historia mnie wzrusza, fascynuje, czasem rozsmiesza, a czasem smuci. wywołuje ogromne emocje.
i dlatego daje 10. i dodaje do ulubionych.

Dokładnie tak. Oglądałem Forresta wielokrotnie - za każdym razem przeżywam ten film. Dużo lepszy niż książka.