Forrest od zawsze kochał Jenny, a ta ciągle go odrzucała. Na dobre pojawiła się przy nim gdy ten miał już mnóstwo pieniędzy.
Niestety takie są kobiety. A będzie ich coraz więcej dzięki gównom z DC typu Hannah Montana czy HSM.
Ja nie uznaje takiego dnia jak walentynki jeżeli ktoś jest zakochany to codziennie ma walentynki a ty powiedziałeś to na walentynkach ?
zgadzam sie kaZda kobieta kocha forse :) a walentynki tak jak kolega powiedział jak z kims jestes na stałe codziennie masz walentynki
nie należy od razu tak uogólniać i mówić ,ze WSZYSTKIE kobiety kochają forsę ,takie szufladkowanie jest po prostu głupie
Ale nie przeczę ,że wiele kocha pieniądze, lecz czy mężczyźni też jej nie kochają? ;]
Robić z siebie ofiarę i wsadzać wszystkich do jednego worka to każdy głupi umie.
Niektórzy ludzie są sk**urwielami, ale to nie ma nic wspólnego z płcią.
Ale skupmy się na Jenny. Z moich osobistych doświadczeń wynika, że laski z niepełnych rodzin, lub molestowane są już zawsze dziwne, zachowują się generalnie tak jak Jenny w tym filmie. I trudno jest je naprostowac, powiedziałbym że to niemożliwe. Jenny nie chodziło wcale o pieniądze, Gump dawno już je miał a ona i tak go nie chciała. Na dobre została z nim dopiero gdy umierała (podejrzewam, że na Aids)Jeżeli chodzi o kase... laski kochają pieniądze ale ja również. Świetny film, troche smutnawe zakończenie, na 9 zasługuje na pewno.
Jeśli mówimy o Jenny to ona po prostu jest zagubiona, szuka akceptacji. Dlaczego w takim razie nie zwraca się od razu ku Forrestowi? Może się bała że skrzywdzi jego i siebie. Po części to ona sama nie wiedziała czego chcę.