Film rzeczowo obnaża ściemy, którymi karmił nas reżyser gaslandu. Oby trafił do jak największej
publiki.
Ten rezyser tez nas niezle sciemnia,a ta konstruktywna krytyka "morderczych" wiatrakow i obraz Polski dopelnia obraz jego bezstronnosci.
Jeszcze mozna dodac gloryfikacje branzy paliwowej.
Dalej dowiadujemy sie ze Fox to najpewniej ruski agent,po 9/11 w USA takie podejrzenia moga wywiezc do Guantanamo.Fox juz by pewnie zjechal razem z szefostwem HBO.
Jesli technologia frakowania jest znana od 70 lat to Gazprom lub ruski wywiad znaja ja od 50 lat.Czego niby maja sie obawiac?Konkurencji?Jest,byla i bedzie.