Francuski numer
2006
Film przezabawny. Jan Frycz - genialnie odegrana rola. Dla mnie jedna z lepszych polskich komedii. Każda z przedstawionych postaci inna, ciekawa fabuła, dobre, zabawne dialogi i gra aktorska bez zbędnych wymuszeń (tak jak jest teraz w wielu polskich pseudo komediach) Zbyt niska ocena !!! Dla mnie na maxa!
Tylko szkoda,ze Tolak,ten Murzyn i ten Sergiej sa tacy drewniani - to jednak troche psuje film :/ Ale ogolnie film dobry- zjadliwa satyra na polska rzeczywistosc plus slodcy gangsterzy :D
To naprawdę chyba jeden z moich ulubionych polskich filmów. Bardzo dobra gra aktorska no i scenariusz - PUJSZO pokazał poraz kolejny co potrafi.
Dobre polskie komedie są oceniane na 5.3 a francuskie niby komedie o czarnym i sparaliżowane
są w top 10 na 4 miejscu. ze średnią powyżej 8.5. Cienko widzę waszą przyszłość bo wszystko się
tu pierdzieli. Cudze chwalicie,swego nie znacie.
Średniak. Frycz najlepszy. Yaya Samake zagrał lepiej niż Gruszka. Jeden z gorszych scenariuszy jaki oglądałem ostatnio. Jedno z wielkich moich rozczarowań.
....jak w tytule...film bez treści..żal tylko niektórych aktorów.. no cóż, bywa i tak...nie polecam, szkoda czasu.
Powiem szczerze, gdybym miał nieprzyjemność poznać kobietę zachowującą się tak jak Gruszka w tym filmie to ... i dostałbym pewnie zawiasy za działanie w afekcie ;) No przecież nie zdzierżyłbym takiej baby. Wiadomo że ona ma tam się tak zachowywać ale pomijając rolę. Dlatego oglądając ten film dosłownie przysłowiowy...
więcej
Żałosne pogrążanie się w totalnej głupocie. I to coś było hitem dnia w TVP1. No ale dla TVP "Akademia policyjna", "Ace Ventura", czy "Lody na patyku" to też hity. I ja mam za taką misję płacić za to abonament.
Oglądanie tego czegoś to tortura, bohaterowie są tak beznadziejni że samych siebie nawzajem irytują a widza najbardziej. Postać stefana jest tak męcząca że słuchając go ma się ochotę wrzasnąć "zamknij wreszcie mordę!" + jego syn który jak automat mówi odwrotnść tego co ojciec :////// a ten ich szef mafii który udaje...
więcej
Obejrzałem tylko dlatego, że nic innego nie było w tym czasie ciekawego w tv. Szczególnie dobrze się oglądało Karolinę Gruszkę, kilka fajnych tekstów Frycza i nie drażnił mnie jak inne tego typu polskie produkcje komediowe powstałe w ostatnim czasie. Da się obejrzeć.
Od 9.15 min filmu, kiedy scena dzieje się w kawiarni, w tle leci piosenka Edit Piaf "La vie en Rose", czy ktoś może mi napisać w czyim wykonaniu jest wersja użyta w filmie?
dlaczego tak beznadziejny film co miesiąc leci na TVP Kultura ? z biedy? czy oni widzą w nim jakiś większy sens, którego my nie dostrzegamy.. Tak samo niedługo prezentowana na tym samym kanale "wojna polsko-ruska". TVP Kultura .. puszczasz dobre filmy, to nic że często te same, ale na boga ogarnij się !
Dzięki Fryczowi kilka razy się uśmiechnęłam, jest niezły i lubię go, ale cały film jest jak na
komedię beznadziejny i ciągnie się jak flaki z oleju. Gdyby nie obsada, podejrzewam, że
połowa z nas, wyłączyła by go już po 20 min.
ciężko oczy oderwać :) Frycz-ksenofob najlepiej zagrał wiadomo, Więckiewicz-maniak
filmowy i Stuhr-internauta też spoko. Początkowo fajny filmik, później jakby niedopracowany i
niedorobiony.
.... Oglądałem i nawet przyjemna komedia tragedii nie było widziałem (jak dla mnie)dużo
gorsze komedie ,ta oceniem na zasłużone 6 !
Pozdrawiam franek!
Tak jak wyżej - czy ktoś wie jaką gazetę lub książkę czytał w tym filmie Więckiewicz? Było w niej dość duże zdjęcie Eastwooda z Bez Przebaczenia. Może to pisemko Film? Nie przypominam sobie żadnej książki po polsku o Eastwoodzie która mogła by się wpasować tutaj - American Rebel został przetłumaczony niedawno, Po obu...
więcej