Trochę mi przeszkadza że w tym filmie Policja jest pokazana jak grupa debili miotająca się jak dzieci we mgle.

Po pierwsze, zwerbowali LEKARZA żeby się wkręcił jako informator do grupy przestępczej żeby rozpracować drugą grupę przestępczą. Ten ich informator przez cały film nie dał im ani jednej przydatnej informacji a za każdym razem jak się z nim spotkali zachowywał się jak obrażone dziecko. Oni to tolerowali i dawali mu robić co chce. Zamiast wykorzystać go do informacji udało im się go zmienić w gangstera.

Praca policji w tym filmie wyglądała w taki sposób ze zamiast prowadzić jakieś śledztwo to oni raz na jakiś czas dokonywali bezpodstawne aresztowania i przeszukiwania licząc że akurat trafią na jakieś narkotyki albo broń które dadzą im pretekst do postawienia komuś zarzutów. W momencie gdy wpada im w ręce jakiś dowód (nagranie Kaszuba na pocztę głosową z jakimś piskiem w tle który mógł być CZYMKOLWIEK) policja zmobilizowała całą ekipę żeby dniami i nocami dojść skąd ten pisk. Nie jestem żadnym specem od analizy ale wydaje mi się że to jest albo robota dla jednej osoby na 5 minut żeby porównać to z jakaś bazą danych albo to jest robota nie do zrobienia bo to mogło być cokolwiek i fart chciał że ktoś przejeżdżał rano obok śmieciarki i akurat sobie przypomniał ze tak ona brzmi.

Gdy odkryli materiał dowodowy na zabójstwo Kaszuba przez Goldena, pojechali go aresztować. PRZYPUSZCZAM że jak pojechali na wejście o 6 rano i mieli dowód na zabójstwo to zdobyli nakaz od sądy żeby to zrobić. CHOCIAŻ jak wspomniałem wcześniej raczej nie martwili się takimi rzeczami przy wcześniejszych aresztowaniach. Już zignoruje to że w chwili aresztowania policjantka nie informuje aresztowanego że jest aresztowany tylko zaczyna się z nim bić na pieści… a jej naczelnik później spuszcza mu dodatkowy bezpodstawny łomot… Aresztowali gościa pod zarzutem morderstwa, zapoznali go z materiałem dowodowym po czym zaoferowali mu współpracę. To ma jakiś sens. Następnie aresztowany powiedział im wszystko co potrzebowali. Co następnie robi policja? Aresztuje go i informacje które on podał sprawiają że dostanie zmniejszony wyrok? Robią z niego świadka koronnego? Nie. Bezpodstawnie wypuszczają go żeby był ich informatorem (mimo ze dał im już praktycznie wszystko co potrzebowali) a następnie jedna z policjantek wypuściła materiał dowodowy który sprawił ze został zabity przez współpracujących z nim gangsterów. Teraz, proszę postawić się w miejscu prokuratory jak to słyszy od naczelnika.

Jak już Golden powiedział Policji krok po kroku co maja zrobić żeby zgarnąć Mrówkę to policja organizuje zasadzkę w taki sposób że ten od razu się połapał o co chodzi i odjechał. Jeszcze zanim go zgarnęli to poinformowali o tym jakiegoś polityka który przekazał to prawnikowi tego gangstera ale to i tak nie było konieczne bo policja najpierw oczyściła cały parking jakby prezydent USA miał się pojawić w Gdańsku wiec Mrówka od razu zobaczył ze coś jest nie tak.

Ogólnie przez cały film Ci gangsterzy byli zawsze o krok przed nimi. Wiedzieli kiedy oni ich śledzą gdy jadą się bić w lesie. Wiedzieli kiedy oni przyjdą ich aresztować itp.

To jest jedna rzecz która generalnie mi najbardziej przeszkadzała w tym filmie bo wydaje mi się że byłyby lepszy gdyby Policja i gangsterzy się siłowali jak równy z równym.