Piękny film w swej dziwności. Opowieść nie do końca prawdziwa, ale zagrana po
mistrzowsku. Nicole Kidman stworzyła tutaj jedną z lepszych kreacji i można powiedzieć, że
nie boi się filmowych eksperymentów (co wcześniej udowodniła w takich filmach jak:
"Godziny" czy "Dogville").
Film trwa prawie dwie godziny, a ma się wrażenie, że jednak nie trwa tak długo.
Przynajmniej moim zdaniem tyłek nie bolał mnie od siedzenia.
Ciekawa muzyka, wyśmienite aktorstwo, tematy pobudzające do dyskusji nad
umiejscowieniem człowieka w społeczeństwie to dla mnie powód, żeby film ocenić na
solidną "7".
Przede wszystkim czuć w tym filmie pasję jego wszystkich twórców.
Gorąco polecam, choć dla niektórych będzie to film trudny, niezrozumiały, a nawet głupi. Dla
mnie to przede wszystkim film ważny, piękny i mądry.
Pozdrawiam wszystkim filmomaniaków i filmofilów:-))).