Krotko mowiac film-katastrofa...w tym filmie tyle razy powtarzaly sie takie same glupie rzeczy ,ze pozostawalo tylko rzucic sie z mostu...np. wg. mnie bardzo zabawna byla scena ,w ktorej Pierce...wioslowal reka w wodzie ,ktora zamienila sie w kwas i mimo ,iz kwas ten przezeral lodke to jakos jemu z ta reka nic sie nie stalo...wg. mnie film jest nudny i w sumie nie ma zbytnio sensu ale moze sie komus podobac...jak dla mnie totalna klapa...dobry tylko wtedy jesli sie chce szybko zasnac...