pierwszy raz obejrzalam ten film kilka lat temu i od tego czasu utwierdzilam sie juz
wielokrotnie w przekonaniu, ze Pierce Brosnan to jeden z najnudniejszych, najbardziej
sztywnych i irytujacych aktorow wszechczasow. Aktorzyna z niego marny, ekspresja
mimiczna ogranicza sie do czterech min, nie cierpie go!