To miała być komedia a wyszedł jakiś totalny gniot..Tam nawet nie było się z czego śmiać.Strata czasu ...Na takie "COŚ" wydaje sie kasę,żeby tylko pokazać Pamelę?????????
nie wiem czy oglądaliśmy ten sam film ale mnie on się podobała a jeśli twierdzisz że nie ma się z czego śmiać to nie wiem na jakim filmie ty się śmiałeś może podasz tytuł ja daje 8 ocenę
Kazdy z nas jest inny i ma inne poczucie humoru.Ja poprostu wyraziłam swojĄ opinie.Śmiałam się na wielu filmach począwszy od komedii z Chaplinem i Brami Marx...poprzez Monthy Pythona i "Czarną żmiję"...był tez w mniędzyczasie "Głupi i głupszy"..komedie z Adamem Sandlerem np"Mały Nicky"czy "Nie zadzieraj z fryzjerem"...i wiele wiele innych oo zapomnialabym o "Goście,goście"..i "Taxi"..Cze którys z wymienionych przeze mnie filmów rozśmieszył Cię?
Film może i do najlepszych nie należy ale było tam się z czego pośmiać. Choćby z samego sposobu chodzenia "blondynek" (oczywiście nie mam nic do blondynek ale tak były nazwane w filmie) albo z tego jakie naiwne były ;)
Zgadzam się.Sama jestem blondynką hehehe.Może gdyby tam graly inne aktorki mialam wrażenie ,że one poprostu grają same siebie...Wolałam Pamelę w "Żylecie"