Mam wrazenie, ze od roku 2012 Holyywood stalo sie agentura dzialu propagandy USA. Oni praktycznie niczego innego juz nie kreca. Urabianie spoleczenstwa na calego, po raz pierwszy na taka skale w historii (nawet IIWS przy tym blednie) i tylko pytanie brzmi: do czego? Zaloze sie, odpowiedz poznamy w ciagu kilku najblizszych lat - jestem przekonany.
Rozwiń co masz na myśli mówiąc propaganda w odniesieniu do tego filmu, oczywiście jeżeli możesz.
Praktycznie kazda scena mowi "dzielni xxx ratuja swiat przed terrorystami". To jest masakra. Takich filmow o DOKLADNIE tej mysli przewodniej nakrecono kilka tylko w 2013 roku. I nie sa to filmy z budzetem klasy B, oj nie. Jak cos takiego widze, od razu przypomina mi sie Pancernik Potiomkin i Triumf woli. Oba nakrecono w okreslonym celu i w okreslonym czasie. Co intrygujace podobne filmy kreci sie w tej chwili w Rosji i Chinach, nie tylko USA. To jest w 100% urabianie spoleczenstw przed tym, co rozni bandyci u wladzy planuja juz dzis. Nie mam najmniejszych watpliwosci.