Takie pytanie mam, czy to ma jakikolwiek związek z pierwszą częścią? Oglądałem to dość dawno temu, a i to głównie dla efekciarskich scen a nie dla fabuły także nie pamiętam. A teraz oglądając Odwet, to już w ogóle nie kojarzę, żeby to była jakaś niby kontynuacja.
Przecież pisałem, że oglądałem. Czy tam w ogóle były postacie z poprzedniego filmu? No dobra był Snake Eyes (tak się chyba nazywał) i ten biały ninja. No i bad guy z tej puszki z wodą. A poza tym to co? Jakaś kontynuacja wątku z części pierwszej? Nie zauważyłem.
No siemano ale GI Joe mieli gigantyczną armię - lotniskowiec, łodzie podwodne cała masa ludzi. Mam wierzyć że zostało ich około 50 i to wszystkich wysłano na pojedynczą akcję? Coś tu nie gra. A gdzie bohaterzy z poprzedniej serii po stronie amerykańców. Lotniskowie? Łódź? przecież na koniec jedynki pod wodą samych joe było ze 100 pewnie drugie tyle na lotniskowcu i w pit, Nie kumam tego.
A czy na dość tajną misję(tsaaaa..) wysyła się pierdyliard żołnierzy i największy osprzęt jakim dysponują? Nie. Po prostu to był jeden z oddziałów, a reszta Joe była gdzie indziej i została załatwiona off-screenowo.
Bo w 2-ce mamy pododdział: w jedynce było "całe" globalne gijoe a tutaj mamy tylko amerykańską elitę
Dobra macie rację ale rozstrzelano ich i przetrwało tylko 3 z oryginalnego GI JOE ciągle o tym mówili. Nie było armii, nie było lotniskowca, nie było nowoczesnego sprzętu i battle suits. Cały film gadali że nie ma już tego oddziału. Na tajną akcję wysyła się kilku żołnierzy ale to był jedyny oddział gi joe nic nie mówiono o reszcie, ciągle gadano ze jednostka jest rozbita więc wytłumaczcie mi to. Zresztą pamiętajcie że pan ninja latał po całym świecie i tylko on mógł uratować jednostkę od zagłady. Gdzie jest ta wasza globalna reszta?
Jest też głowny bohater z jedynki - Duke. Kontynuowany jest każdy wątek który kontynuacji wymagał (czyli wątek prezydencki i sprawa zabójstwa mistrza Snake'a). Po prostu kilka postaci się nie pojawiło i tyle.
No ale podobno nikt nie przeżył z całej jednostki Gi Joe więc to byli wszyscy na pustyni. Cały film o tym gadali.