rozszerzona - lepsza

Oglądałem właśnie rozszerzoną wersje, ale i tak słabo :/ spodziewałem się lepszego filmu.

zgadzam sie efekty fajne gadzety tez, ale czegos brakuje temu filmowi momentami naprawde mnie irytował

Dialogi na dodatek drętwe, pierwsza część była dużo lepsza.

Także się zgodzę:)) Dodać tutaj należy totalną naiwność filmu:))hehe Fakt tak szybkiego odkrycia sobowtóra prezydenta zakrawa na podwójny order Virtuti Militari od naszego prezydenta. Gdyż być może on też jest podmieniony. Ubolewam także, że Dwayne zagrał w czymś takim. Jakby na siłę chciał być na świeczniku. No i Bruce Willis. Po co pobrudził sobie dłonie takim błotem? Poza tym irytowała mnie ta laska Lady ktoś tam. Nie wiem kto ją wybrał do tej roli, ale na pewno nie była idealna do roli super żołnierza. Przecież to niby miała być elitarna jednostka. Do tego mało przekonywujący jej współtowarzysz. Taki z niego J.I.Joe jak z Dwayna anorektyk:))haha Do tego pierwsza akcja z arabskimi żołnierzami:)) Tak jakby ktoś pierwszy raz dał im broń do strzelania. Za to w następnej akcji ginie tylu Joe. Najlepsze jest to, że ten film miał dobre otwarcie w Stanach. Chyba rzeczywiście poziom intelektualny za oceanem schodzi na pieski:))pozdrawiam wszystkich

To, że ktoś poszedł obejrzeć jakiś film nie znaczy, że poziom intelektualny spada, bo chciałem zauważyć, że ty także go oglądałeś...