Mogli go sobie darować. Mniemam, że chodziło o ukazanie iż główny bohater (mimo bycia śledczym) może mieć zwykle, przyziemne potrzeby i pragnąć czegoś takiego jak bezdotykowy kran, ale zostało to nakręcone w sposób taki, że skręcało mnie z zażenowania ilekroć ten motyw się pojawiał. Swoją drogą dziwi mnie że twórcy zdecydowali się na takie lokowanie produktu - przecież nie jest to niszowa produkcja, tylko film Netflixa. I w końcu grają tam takie gwiazdy jak Timberlake i Del Toro...
Mam bezdotykowy kran, moje pragnienie posiadania takiego zostało idealnie oddane w filmie a Ty dalej kręć kurek.
bezdotykowe krany są w każdym kiblu w galeriach handlowych czy stacjach benzynowych, to chyba nie jakiś wielki luksus? No i kto teraz ma kurki? Wajchy mamy.
To nie świadczyło o przyziemnych potrzebach. Wręcz przeciwnie, marzył mu się luksus. Pytanie, jak daleko by się posunął, by trochę tego luksusu zaznać.
Ten kran może i byłby ciekawym wątkiem o pragnieniu luksusu, ale seans zaczyna się informacją, że "film zawiera lokowanie produktu". To nachalne pokazywanie kranu jest po prostu reklamą.
No to teraz szybciutko bez używania google napisz, jakiej firmy to był kran i niech to będzie dla ciebie odpowiedź na pytanie, czy to faktycznie była reklama.
BTW Push bumper na jednym z radiowozów był firmy Setina - to też reklama? A może jednak amerykańskie realia o których masz zdaje się nikłe pojęcie.