Gangi Nowego Jorku
Gangs of New York
2002
powrót do forum filmu Gangi Nowego Jorku 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 8
Film może i się ciągnął ale ogólne wrażenie sprawił pozytywne. A co najśmieszniejsze nielubiany przeze mnie diCaprio pokazał całkiem niezły warsztat aktorski o jaki go nie podejrzewałam (Nie dorównuje Lewisowi no ale gdzie mu tam do niego). Ja tam polecam :) 7/10
No jasne i napisz jeszcze, że zły i wogóle. Nieprawda - Leo zagrał dobrze i w wielu innych filmach. A w "Co gryzie Giblerta Grapea" czy "Aviatorze" to co ? A w "Krwawym Diamencie"? Tez zagrał super. Wlasnie tacy znawcy kina tu wchodzą i wypisują głupoty. Leo ma talent, czy lubisz go czy nie............
Ja mysle że on jest bardzo dobrym aktorem ale ludzie go nie lubią bo w latach 90-tych był idolem nastolatek ;p
Ach nie wiem - ludzie chyba oceniają go po wyglądzie.
To tak jak ja mam z J. Deppem - nie umiem traktowac go poważnie ze względu na "Piratów..........", a przecież aktorem jest świetnym.
jak mozna kojażyc Deppa tylko z piratami z karaibow?;D masakra jakas (ze zacytuje: "Wlasnie tacy znawcy kina tu wchodzą i wypisują głupoty") co do dicaprio to napewno ma talent ale jak dla mnie ma denerwujaca buzie;p
Oczywiście że właśnie dokładnie z tego właśnie powodu! (:. Każdy facet przynajmniej raz w życiu chciałby być idolem nastolatek. Wielu po prostu mu tego zazdrości. Taki Marek Niedźwiedzki np. nie cierpi go z tego głównie powodu.
Leo jest dobrym aktorem. Zagrał dobrze nawet w paru świetnych filmach (jak koleżanka wyżej napisała). Fakt faktem że w okresie Titanika i Rajskiej plaży był już trochę przereklamowany i przesłodzony, obniżył trochę loty ale generalnie aktor przynajmniej dobry.
A gangi? Film miodny (pierwsza scena to po prostu majstersztyk). Chociaż w tym filmie to najbardziej popisał sie oczywiście Louis (czy Lewis? nie pamiętam jak się pisze). On był tutaj główną gwiazdą.
"Leo ma talent, czy lubisz go czy nie............ "
To powiem Ci, że nie lubię go czy ma talent - czy nie.
Między innymi dlatego, że ma denerwujacą buzię jak ktoś wcześniej napisał i przede wszystkim mnie nie przekonał dotychczas w żadnym filmie. Więc tu pochwała dla niego. A co do porównania jego roli z Lewisem - moim skromnym zdaniem DiCaprio się chowa. I to bynajmniej nie jest kwestia znawcy kina czy też nie :]
No dobrze......Może powiem tak. Pisałam już o nim wiele razy i nie chcę więcej ....ponieważ to nie ma sensu. Jeżeli interesuje Cię moje zdanie przy okazji innych filmów znajdziesz moje wypowiedzi. W tym filmie nie był w formie, ale ....chwileczkę. Każdy aktor nawet ten największy ma na swym koncie lepsze i słabsze role. Lewis- aktor wybitny, Leonardo- na serio utalentowany. W wieku praktcznie 23 lat osiągnął to, co dla wielu aktorów jest jedynie marzeniem i nad czym wielu pracowało latami, a i tak tylko nieliczni mogą pochwalic się prawdziwymi osiągnięciami.
Szanuję, że kogoś nie lubisz, bo ja też nie przepadam za wieloma sławami.