Ja też!
Jeszcze była jedna świetna ekranizacja "Kawalera de Lagardere" z Pierre'em Blanchardem w roli głównej, chyba z lat czterdziestych? Widzialam to w naszej tv w latach sześćdziesiątych.

Jean Marais to był cudowny aktor, naprawdę. Bardzo się cieszę, że udało mi się kupić na DVD kilka filmów kostiumowych z nim, ale wciąż poluję na pozostałe :)

Witaj! A które filmy z Jean Marais masz, a których szukasz? Ja też jedne mam, a niektórych szukam. Pozdrawiam.

No cóż, jakie filmy z nim mam? Zaraz ci powiem. Mam z nim tak:
1. SERCE I SZPADA
2. KAWALER KRÓLA JEGOMOŚCI
3. CUD WILKÓW
4. HRABIA MONTE CHRISTO
5. TAJEMNICE PARYŻA
6. GARBUS
7. CZŁOWIEK W ŻELAZNEJ MASCE

No, a szukam różnych z nim filmów. Przede wszystkim szukam z nim filmu KAPITAN FRACASSE, o ile to on tam gra. Ale chyba gra. Wiem, że grał tam Jacques Toya, ale chyba drugoplanową rolę. A ty jakie masz z nim filmy i jakie szukasz? :)

No to mamy te same filmy! Klapa! W filmie "Kapitan Fracasse" grał Jean Marais ( na 100%!), ale nie mogę znaleźć tego filmu. Przeszperam jeszcze wszystkie moje filmy, może coś znajdę. Pozdrawiam.

Poszperaj. Naprawdę bardzo by mi zależało na tym filmie. Bo mam książkę KAPITAN FRACASSE i jestem pod jej wielkim wrażeniem. W ogóle uwielbiam książki z gatunku płaszcza i szpady. Dumas ojciec to mój ukochany pisarz. Ale podziwiam też KAPITANA FRACASSE czy GARBUSA. A masz może film NA OSTRZU SZPADY z Danielem Auteilem? To nowsza ekranizacja powieści GARBUS i strasznie mi się ona spodobała. Niestety nigdzie jej nie ma, nawet w internecie nie mogę jej znaleźć. A strasznie mi się podoba, szczególnie posta Aurory, która z książkowego głupiutkiego dziewczątka w filmie urosła do rangi prawdziwej kobiety XXI w - pyskatej, przemądrzałej, zarozumiałej, przebojowej, pewnej siebie, walczącej o swoją miłość do Henryka de Lagardere oraz niesamowicie przez to wszystko uroczej. Ale oczywiście Jean Marais zawsze króluje. Szczególnie kocham z nim film HRABIA MONTE CHRISTO. Moim zdaniem wersja z nim jest najgenialniejsza ze wszystkich. A sama Hayde w niej ukazana.... majstersztyk :) Pozdrawiam.

Witaj! Sprawdziłam cały mój spis, ponad 1,5 tys. tytułów, niestety, mam tylko te filmy z Jean Marais, które i Ty masz! Widocznie tylko te były do zdobycia. Nie mam także filmu Na ostrzu szpady - widziałam go kiedyś i rzeczywiście świetny. Ale mam najnowsza wersję, film "LAGARDERE" , francuski, z 2003r., z Bruno Wolkowich. To oczywiście nie Jean Marais, ale film jest całkiem, całkiem! Trochę inny, ale też dobry. Pozdrawiam.

Dziękuję ci. No cóż, ja mam też około tylu filmów, choć wciąż poluję na te, których nie mam, a które bardzo bym chciał mieć :) Rozumiem. No, ale jednak Jean Marais dał w filmach kostiumowych prawdziwy popis swego genialnego aktorstwa. Nie ma z nim lepszych filmów niż te kostiumowe. Już np. trylogia o Fantomasie nie dorasta tym filmom do pięt.

Zgadzam się. Może jednak przesłać Ci kopie tego "Lagardere" ? To oczywiście nie Jean Marais, ale jako film w stylu "serce i szpada" całkiem niezły. Miło mi, że Francja nadal robi takie filmy. Oprócz tych filmów szukam wielu innych - Miejsce pod słońcem (Elizabeth Taylor, Montgomery Clift), "Carrie" (także jest używany tytuł "Siostra Carrie" z Laurence Olivierem) i in. Szukam też kilku seriali - "Piotr Wielki" (Maximilian Schell), "Na wschód od Edenu" (wg Steinbecka - Jane Seymour), "Straussowie" z 1972 r.- ekstra wersja! (późniejsza wersja była taka sobie), "Rodzina Buddenbrooków' - ta stara wersja nagrywana w naszym Gdańsku (wspaniały serial! - ostatni film niemiecki o Buddenbrookach to żenująca klapa!). Bardzo Cie proszę, gdybyś miał coś z tego, albo wiedział, gdzie to zdobyć, daj mi znać, dobrze? Serdecznie pozdrawiam - Irena.

No niestety nie mam tego i nie bardzo wiem, gdzie szukać. Choć znam wiele francuskich filmów. Moim zdaniem Francuzi stworzyli najpiękniejsze książki i najpiękniejsze filmy. Oprócz polskich, oczywiście, to piękniejszych książek i filmów nie ma. Wiesz, jednym z moich ukochanych francuskich filmów jest współczesny film AMELIA. Naprawdę genialny, nieco surrealistyczny film z uroczą Audrey Tatou. W ogóle Francja to kraj sztuki. I nie da się tego nie docenić. Owszem, prześlij mi tego LAGARDERE. Chętnie obejrzę. A propos GARBUSA, to spodobał mi się w tym filmie genialny duet Jean Marais jako dzielny i odważny pan oraz Bouvril jako niezbyt rozgarnięty, ale wierny sługa. Taki sam duet mamy również w filmie SERCE I SZPADA. Szkoda, że obaj panowie nie zagrali więcej razy ze sobą tylko w tych dwóch filmach. Czytałem też, że kiedy kręcili filmy o Fantomasie Jean Marais oraz Louis de Funes nie umieli się ze sobą dogadać - głównie przez de Funesa, który nie lubił grać ról drugoplanowych i być w czyimś cieniu. A niewątpliwie zawsze w tych filmach na pierwszy plan wysuwa się tytułowy Fantomas. I przy okazji miałem okazję obejrzeć film PIĘKNA I BESTIA z Jeanem Maraisem. Przyznać jednak muszę, że nie spodobał mi się on zbytnio. Miał chwilami nieco.... taką atmosferę horroru. Może to dlatego, że jest czarno-biały?

Witaj! Napisz to mnie na adres irenaszczepaniak@op.pl - przecież nie będziemy sobie podawać prywatnych adresów tu, publicznie. Uwielbiam filmy dot . wydarzeń historycznych we Francji - np. Szuani, Napoleon i wiele innych. Pozdrawiam.

Ja także uwielbiam te czasy, zwłaszcza dzięki powieściom Aleksandra Dumasa. I wiesz co? Może masz więcej takich filmów kostiumowych, jakich ja nie mam? Przykładowo masz FANFANA TULIPANA, ale tego starego, nie nowego z Perezem? Szukam np. kilku wersji HRABIEGO MONTE CHRISTO oraz TRZECH MUSZKIETERÓW. Gdybyś je miała, byłbym wdzięczny. OK, napiszę do ciebie na adres e-mail :) Pozdrawiam, Hubert.

Jest to film o honorze i odwadze ,
wykwintny

Popieram zdanie. To jest film "wykwintny" dla fanów dobrego, starego kina przygodowego.