Pamiętam, jak w latach 60-tych czytałem książkę "Kawaler de Lagardere", to była ona ilustrowana
zdjęciami z tego filmu.
Akcja, romans, intryga, świetni aktorzy, wszystko co jest potrzebne, aby film się udał.
Rewelacyjny!
To już ponad pół stulecia. A chyba już w chwili premiery był to film jakby z dawnej epoki. Najbardziej rozczula 46-letni Marais w roli amanta, który staje się obiektem uczuć dorastającej wychowanki. BTW, pomiędzy początkiem filmu a jego zakończeniem mija ze dwadzieścia lat, lecz twarz Marais się absolutnie nie zmienia....
więcejRzeczywiście wcześniejsza wersja przygód szlachcica Henri de Lagardere w interpretacji Pierre Blanchara - nakręcona w 1944 r przez Jeana Delannoy'a - przemknęła w TVP w połowie lat 60 - tych.Podobnie jak późniejsza wersja sprawnie zrealizowana przez Andre Hunebelle w 1959 r/ polska premiera - 1961/ popularny...
Pamiętam, że jako dziecko bardzo lubiłem oglądać francuskie filmy spod znaku płaszcza i szpady. Były żywe, barwne i niezwykle interesujące. Myślę, że to był naprawdę dobry okres kina przygodowego. Inny niż dziś, ale niezły.
Problem tylko w tym, że kiedy oglądam je po raz kolejny, po wielu latach, one nie są już takie...