Naprawdę, ale to naprawdę, sprawdza się moje motto..amerykańskie horrory to komedie, a komedie to dramaty, wystarczy sobie przyporządkować taką legende, jeśli szukasz filmu na wieczór,
....jezu...co to miało w ogóle być...ale to nic..to chyba dopiero raczkujący reżyser..