pierwsze 40 minut - wątek sensacyjny połączony z obserwacją Ameryki V kategorii: pijącej, wciągającej i monstrualnie grubej żyjącej w tekturowych rozsypujących się domach - po prostu rewelacyjne. Potem trochę za dużo zwrotów akcji i chwytów z typowych filmów sensacyjnych. I końcowy wybór bohatera - trochę sztuczny, nic nie wskazywało, że tak postąpi. Niby postawiono widza przed poważnym moralnym dylematem, ale jednak zakończenie trąci fałszem - skoro i jemu (i widzowi) pokazywano przez cały czas tylko argumenty za tym, że dziewczynce lepiej będzie w nowym domu to skąd u niego nagle taka ewolucja. Chyba tylko po to, żeby udramatycznić zakończenie. 8/10