Brawa dla Francuzów za odwagę do powiedzenia tak szczerej prawdy o sobie! Nie każdy by się na to zdobył :)
Sporo czasu temu oglądałem ten film, ale pamiętam, że jest właśnie parę takich momentów, w których Francuzi robią rachunek sumienia. Nie tylko na temat kolaboracji, ale także przygotowania do wojny oraz ogólnie luźnego i niepoważnego podejścia do niej.
Masz rację. Myślałem, że będzie to film, może nie wychwalający francuzów pod niebiosa, ale pokazujący ich w dość pozytywnym świetle, na pewno nie pokazujący ich słabe strony.