Wrocilem wlasnie z kina niedawno, film naprawde niezly, podobal mi sie i co najwazniesze nie zanudzil mnie jak Kapitan Ameryka, w ktorym brakowalo mi czegos. Tutaj zas bylo niemalze wszystko, dramat, akcja, odrobina humoru na poczatku. I te malpy - cholernie realne i uczlowieczone jak diabli. Film naprawde dobry, w mojej ocenie 8/10, jedna z lepszych produkcji Hollywoodu tego roku.
humoru było nawet sporo ;) ja parsknąłem śmiechem w kilku momentach kiedy małpy robiły coś co do nich kompletnie nie pasowało np. kiedy zobaczyłem cezara na koniu i jak odezwał się ludzkim głosem... chocież musze przyznać że oglądając całość te momenty w sumie nie powinny dziwić.