Całkiem przyzwoity film, przesłanie by nie grzebać zbyt głęboko w genach, uzmysławia nam
że te 2% genów różniących nas od szympansa to całkiem blisko, blisko...
To że niby-małpy nie ganiają w gumowych maskach dało realizatorom szansę na
zafundowanie nam tego czego brakowało dotąd w tego typu realizacjach. Mianowicie
wspaniałej mimiki, momentami wzbudzającej grozę. Gwarantuję Wam, że spojrzenie
Cezara bywa.... mocne.