pośrednio tłumaczy odwrócenie ról ludzie/małpy, ale samego zakończenia - nie. wątpię by twórcy zamierzali się jakoś odnosić do tego z 2001, raczej do całej serii jako takiej.
Szkoda,nie wiem dlaczego,ale uwielbiam tę wersję z 2001 roku i miałem nadzieję na kontynuacje...
No nie zgadzam się :) Istnieje wiele nawiązań do wersji z 2001 roku. Dziwię się, że w ogóle tego nie zauważyliście ;] Film wyjaśnia wiele kwestii z poprzedniej części i jest fabularnie przed nią :)
Nawiązań jest wiele (np. start promu i jego zaginięcie) do pierwszej części tzn tej z 2001 r., ale jest też dużo rozbieżności (np tam był ten rozbity statek z którego miały pochodzić małpy).
Jest to bardziej kontynuacja ten wersji z lat 60/70.
No właśnie tak nie jest wersja z 2001 to taka wariacja obejżyjcie pierwszą cżęść serii(tej starej)a potem Genezę... tylko dokładnie są tam takie drobne smaczki w trakcie głuwnej fabuły np. Gazeta z info o zaginięciu misji na marsa ,wyprostownie się małp
Poza tym jest w sumie pewien niuans - mianowicie w Genezie astronauci lecą wahadłowcem, natomiast w wersji z 2001 roku jest to większy "pojazd".