o ile myślałam ze ten film będzie na poziomie, a okazało się kompletne dno! "piff-paff oficer down - to o tobie..." kto to wymyślił!? żal oglądać i ostrzegam ten film to jest KOMPLETNE DNO I TRAGEDIA! nie warto oglądać. szkoda czasu. zamiast tego można pomóc mamie w sprzątaniu, zmywaniu,podlać kwiatku albo czymkolwiek byle żeby pożyteczne było.
Wydaje mi się, że przesadzasz. Nie lubie HH, nie lubie 'gangsta','nigga','dog' i reszty tej rap otoczki, może gdybym lubił oceniłbym go trochę wyżej, ja daje 6 - czyli 'niezły', bo taki moim zdaniem jest. Dobrze zrobiony i zagrany, bo bądź co bądź Amerykańce o to dbają, nawet gdy wartość merytoryczna to totalny beton. Tutaj fabuła może zainteresować, a co nie którzy doszukają się w nim kilku 'wyższych' wartości.
Ty widocznie się nie doszukałaś. Tyle. Być może to nadinterpretacja z mojej strony, ale myślę że można tam zauważyć pewne... hmm... przesłanie to za duże słowo, bynajmniej zwraca uwagę na to, że zawsze warto walczyć, nie poddawać się, że liczą się rodzina i przyjaciele. Może nie za wiele, ale zawsze coś.
No cóż, ja akurat jestem cholernym rap-maniakiem więc recenzja z mojej strony byłaby bardzo subiektywna. Chciałem tylko powiedzieć, że koleś nade mną to równy gość i pomimo tego, że jak stwiedził wcześniej nie interesują go historie typu "Gangsta" to obiektywnie dał temu filmowi 6 i potrafił przedstawić jego plusy. Za to piątka człowieku! Choć ja dałbym mu 9 lub 10 to szacunek dla Ciebie za to, że umiejętnie wyrażasz swoje zdanie!
Może i masz racje jeśli chodzi o to z rodziną, ale z drugiej strony to jest w każdym filmie np. Auta.
Oglądałem Auta i rzeczywiście masz rację, ale czy to źle świadczy o GRorDT?
Wiem dobrze, że nie jest to film, który ma wstrząsnąć naszym sercem, zmusić do myślenia na jakiś temat, wyrobić własne zdanie na jakieś zjawisko/sytuacje. Od tego inne - "wyższe" - filmy.
W tym filmie wciągnęła mnie ukazywana historia bohatera, byłem ciekaw jak się skończy. O to chyba chodzi w kinie. Nie czułem, aby czas poświęcony na obejrzenie tego filmu był czasem zmarnowanym, oczywiście to są tylko moje subiektywne odczucia i nie każdy będzie uważał podobnie.
Liczyłaś, że film będzie 'na poziomie' i się wkurzyłaś, bo się rozczarowałaś i dlatego zbeształaś tak ten film. Ja na nic wielkiego się nie nastawiałem i nic wielkiego nie dostałem, aczkolwiek dnem i tragedią bym tego nie nazwał. Moją ocenę wyraziłem w pierwszym poście.
Pozdrawiam.