"Cage z głupkowatą grzyweczką zaczyna być dla mnie uosobieniem badziewiarstwa."

Dokładnie. Rozumiem, że można lubić komiksy, ale nie za wszelką cenę i nie do takiego stopnia. Cage był świetnym aktorem dopóki nie zaczął się grzebać w komercji. Do tego się stanowczo nie nadaje i niestety teraz bardziej przypomina swoją marną kopię niż aktora, którym był jeszcze 10 lat temu.

bardzo słaby film, naprawde szkoda tracic czasu na oglądanie i na pisanie o nim, i dlatego nie zamierzam się rozpisywać...