Czekałem na ten film z utęsknieniem. Po pierwsze jest to ekranizacja jednego z moich ulubionych komiksów. Po drugie główną rolę gra jeden z moich ulubionych aktorów. Jednak po obejrzeniu tego fimu zwatpiłem. Miał to być kandydat do mojego ulubionego filmu podczas wyszło bardzo przeciętnie. Nie nastawiałem się na jakąś rokminę ale liczyłem że filmik będzie bardzo wciągający i ciekawy. Jednak się zawiodłem. Kilka dłużyzm, kilka całkiem niezłych scen i efektów specjalnych a poza tym reszta to dno. I jeszcze gdy zobaczyłem jak beznadziejnie został zrobiony kowboj ze swoim koniem jak się przemieniają to juz nie wytrzymałem i padłem ze śmiechu na glebę. Kilka efektów specjalnych nie są w stanie przykuć mnie do monitora na dłużej nawet jeśli chodzi o ekranizację jednego z moich ulubionych komiksów.