PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31866}

Ghost in the Shell

Kōkaku Kidōtai
1995
7,9 71 tys. ocen
7,9 10 1 70902
7,9 36 krytyków
Ghost in the Shell
powrót do forum filmu Ghost in the Shell

Mistrzostwo

ocenił(a) film na 10

Prawdopodobnie najlepsze anime w historii i jeden z najwybitniejszych filmów sf, który
śmiało można stawiać obok takich arcydzieł jak "Blade Runner", "Akira", "Gwiezdnych
Wojen", "Matrixa" czy "Dystrykt 9". Widziałem kilka razy i jeszcze nie raz obejrzę.

ocenił(a) film na 10
Xerxo

twierdzisz że film ten nie ma filozofii? wiesz sam fragment w którym major tłumaczy Bato dlaczego nurkuje albo chociażby moment jak władca marionetek stwierdza że ludzkie dna też można zaklasyfikować jako swoisty nośnik danych a takich momentów jest znacznie więcej ... wiesz myślę że to dość filozoficzne rozważania mam kumpla w realu który studiował filozofię i magisterkę opierał też na tym filmie nie chcę wysnuwać tutaj aż tak daleko idących wniosków ale z tego co piszesz wywnioskowałem że nie oglądałeś tego filmu a jeśli nawet to nie zrozumiałeś przesłania ... wiesz ten mój znajomy raczy sobie żartować że jak czegoś nie rozumiesz to tak długo to wałkuj aż sens dostrzeżesz ... odnośnie tego filmu radzę ci zrobić tak samo

PS. pewnie teraz nazwiesz mnie debilem albo równie dziwnym epitetem ale nie traktuj tego posta jako atak na twoją osobę piszę tylko tyle i aż tyle co wywnioskowałem po twoich wypowiedziach

ocenił(a) film na 10
Xerxo

Sorry, nie jestem wielkim fanem Transformerów, ale bajką bym ich nie nazwał. To sci-fi i tylko do samej hisotrii którą opowiadają te filmy można mieć zastrzeżenia.
Wyobraź sobie bardzo małe klocki do łączenia których wykorzystuje się np siłę elektromagnetyczną. Każdy klocek posiada własny procesor i możliwości łączenia się z innymi klockami w dowolnej konfiguracji i tworzenia razem superprocesora. Istnieją już prototypy robotów zmieniających kształty wykorzystujących tę technologię. Obecnie klocki są duże(jak to prototyp), ale według fizyków i samych konstruktorów nic nie stoi na przeszkodzie, aby po wynalezieniu odpowiednich matriałów w przyszłości je zmniejszyć nawet do skali nano. Gdy dodasz do tego SI, to stanie się możliwe skonstruowanie transformera :) Ponadto obecnie trwają też próby zgrywania pamięci ludzkiej do komputera. Można więc sobie wyobrazić ludzi przyszłości, którzy porzucą swe nędzne kruche ciała i umieszczą swoją świadomość w ciałach wykonanych z niewiarygodnie wytrzymałych materiałów, dzięki którym będą żyć wiecznie i zyskają realną szansę na eksplorację całego wszechświata.
Co do samych materiałów, to nie wiem czy wiesz, jak dotychczas przebiegało tworzenie nowych materiałów (np stopy metali)? Otóż była to metoda prób i błędów - weź gram tego, gram tamtego i pół grama jeszcze innego, podgrzej, uderz młotkiem lub podłącz do prądu i zobaczymy co z tego będzie! To czasochłonna metoda i po części oparta na przypadku. Jednak to się zmienia dzięki superkomputerom, które dzięki wielkiej mocy obliczeniowej same będą potrafiły zestawić odpowiednie pierwiastki i sposób ich obróbki by uzyskać materiały o zdefiniowanych właściwościach. Zbliża się rewolucja i eksplozja materiałów o niespotykanych dotychczas właściwościach - dokładnie takich, jakich będziemy potrzebowali do konstrukcji dowolnych maszyn i urządzeń.

użytkownik usunięty
Iselor

Za bardzo się napinasz. Jasne, że animacja nie = zawsze bajka. Pytanie tylko po co walczyć z szufladkami i nakręcać jeszcze stereotypy na temat, bólu d fanów anime i mangi- sam za takiego się nie uważam, słabo w tym siedzę i mnie nie ciągnie- na słówka bajki, tudzież chińskie bajki. Więcej dystansu, inteligenty człowiek i tak rozumie czym jest animacja, a czym bajka. Stereotypów na świecie jest masa i to wiele bardziej krzywdzących. Sam kiedyś tak walczyłem z szufladkowaniem w tematach wszelakich,dziś wydaje mi się to niezdrowe,

ocenił(a) film na 9
Xerxo

To nie jest bajka. Bajki pisał Ezop, pisał Krasicki czy Mickiewicz. To jest animowana historia. Czaisz różnicę?

Iselor

Dystrykt 9 to nic specjalnego w odróżnienia od Ghosta, który jest po prostu lepszym filmem.

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

Oba filmy trzeba zrozumieć (nie tyle są do oglądania co do przemyślana). Uważam, iż D9 trudno porównywać bo porusza zupełnie inne zagadnienia (a mianowicie na przykładzie kosmitów piętnuje nasze zadufane w sobie społeczeństwo, stereotypy: nie tolerancji, pychy, egoizmu i zakłamania, brak szacunku dla obcych). Sama kinematografia już jako reguła utrwalająca stereotyp obrazu kosmitów jako jako agresywnych nieprzyjaciół podlega pod ustawę o szerzeniu nienawiści i ksenofobii!) Uważam, że wcześniej czy później dojdzie do spotkania obcej cywilizacji i trudno powiedzieć jak wtedy w DEMOKRATYCZNYCH społeczeństwach będzie pokutować tak skrajnie wroga im propaganda filmowa.

ocenił(a) film na 10
zjonizowany

Będę bardzo wdzięczny za tytuły -jeśli znasz inne filmy, które łamią ten nieszczęsny kanon (czyli ukazujące, że to obcy mogą być równe dobrze ofiarami naszej "humanitarnej" cywilizacji).

ocenił(a) film na 9
zjonizowany

Filmów/seriali, gdzie to obcy są ofiarami jest dość sporo. Motyw, że jeden/kilku obcych przyjaźnie nastawionych do ludzi jest zamykanych i okrutnie traktowanych (testy medyczne itp.) jest dość popularny. Choćby "E.T" :) czy "Kokon" czy "Starman". Tam próbuje się pochwycić obcego/-ych w celach, które nie mają nic wspólnego z dobrem tych istot, a odzwierciedlają ludzką, prymitywną naturę, czy chęć dominacji - przy czym są to często dość sztampowe fabuły (dobry obcy przylatuje/rozbija się na Ziemi - znajduje w jakimś dobrym człowieku przyjaciela - zły rząd/wojsko/C.I.A, chcą pojmać obcego do badań itp. - "czy uda się obcemu opuścić Ziemię?"). Ale też np. w "Mój własny wróg" obcy są prześladowani przez nas. Podobnie w serialu "Ziemia 2", obcy są zniewoleni przez "złego" człowieka. Podobnych przykładów - gdzie to ludzie krzywdzą niewinnych obcych - myślę, że znalazłoby się więcej.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Iselor

Nie blużnij z tymi porównaniami do Blade Runner"a.

ocenił(a) film na 10
kondi143

Bo? 6/10 dla GitS? Jaja se robisz.

ocenił(a) film na 4
Iselor

Lubię SF, ale w tej postaci film dla mnie niestrawny. Daję 4.

ocenił(a) film na 9
Iselor

Ale i tak kilka razy gorsze od mangi.

ocenił(a) film na 5
Hnyszard

Jakby to był film aktorski, to pewnie bardziej by mi się spodobał, bo anime zwyczajnie nie lubię, nie trafia do mnie. Poza kilkoma wyjątkami. Jakoś od dziecka jestem tak skonstruowany, że film animowany powinien być śmieszny, a poważnych historii szukam raczej w filmach aktorskich. Choć lubię też poważniejsze kreskówki, jak x-men, batman czy tranformers, ale tam też jest trochę elementów humorystycznych.

ocenił(a) film na 9
Iselor

Skopiowany tekst :D

Meija17

Dokładnie:D też to wyłapałem ;)

Iselor

Jest jak piszesz.

Iselor

ta Akira to mnie tak nie zachwyciła jak niektórych. owszem zasługuje z kilku powodów na wysoka ocenę, ale nie wiem... pewnie to zależy od indywidualnej oceny itp. itd. jednak w moim osobistym odczuciu nie ma tego pięknego mrocznego klimatu co GitS i na tym traci dość sporo...

pozdrawiam i piąteczka za Twój awatar (DBZ forever!)

użytkownik usunięty
Iselor

Dystrykt 9 nie zasługuje na zestawienie go z resztą filmów, które wypisałeś. Każdy z filmów, które wymieniłeś oprócz dystryktu, ma na tyle lat, że czas zweryfikował ich wartość i faktycznie są to dziś klasyki, pewien wzorzec tego co najlepsze w sci-fi- matrix jest dużo młodszy od reszty, ale cieszy się już takim kultem, że poddawanie w wątpliwość jego istotności jest głupotą

Dystrykt 9 ma zaledwie 6 lat, film i owszem dobry, ale czy będzie klasykiem? Szczerze wątpię, ale to zweryfikuje czas. Jakieś znamiona ambicji ma, ale to ciągle nie ten poziom co Martix i Blade Runner- w sumie, to jego trudna tematyka jest przy nich wprost śmieszna, szczególnie przy Runnerze. Kino stricte rozrywkowe, mająca znamiona ambicji, ale nie takie jak ta powyższa dwójka. W takim zestawieniu nie wypada wymienić od strony tych bardziej rozrywkowych terminatora, aliena, aliens, które jednak mają dużo cięższy klimat od takiego d9- niektórzy doprowadzają do śmiechu pisząc, jaki to ciężki klimat ma ten film. Poza tym, je już czas zweryfikował, wiemy, że to klasyki. D9 nie ma nawet dekady, główny bohater irytuje, do tego jakoś nie widać w tym filmie kopalni świetnych cytatów- warunek na potencjalną kultowość. Takie trochę bardziej mądre kino rozrywkowe, gdzie nie nadużywa sie wybuchów i akcja nie przyćmiewa fabuły, parę półek wyżej od żałosnych tworów baya, ale zestawianie ich z takim filmami? Bez jaj. Co do Ghosta- właśnie się przymierzam.