Film wysoko w rankingu ale jak zwykle niezasłużenie. Animacja niezła ale poza tym jest to chaotyczny i nudny słowotok. Podobała mi się jedynie muzyka, chociaż bardziej pasuje do filmu o wiosce inuitów niż do futurystycznego anime.
Nie lubie anime i wszelkiego podobnego syfu. Ten film jednak jakoś nawet mi zrobił na mnie pozytywne wrażanie. Miejsce w top 100 to przesada oczywiście, ale jak na film z dalekiego wschodu to całkiem dobrze im wyszło. Dobra fabuła, fajnie zrobiony film, zakończenie tylko trochę słabe.