jeden z lepszych filmów
Całkowicie się nie zgadzam. GITS jest jednym z najlepszych filmów, jakie widziałam. Matrix podoba mi się tylko za efekty. Są naprawdę niezłe.

re: blee <--- n/c :P
Hmm a kto ci kazal to porownywac do takiego badziewia ^^
Mi sie z poczatku skojarzyl z Lowca Androidow, coprawda nie pada w kolko i sceny nie sa krecone wieczorem/w nocy ale klimat i tresc
troche jak z powiesci Dicka.
Nie mowie ze Matrix jest cienki ale ja np dzis nie pamietam z niego zbyt wiele.
Dla mnie to nie jest film ktory zapada w pamiec. Dlaczego ?
Hmm po prostu nie trafia tam gdzie trzeba. Efekty spox muza w tle tez niezla fabula ale to wszystko nie ma takiego klimatu Inna sprawa ze wolalbym zyc za XX lat w swiecie z GITSa a nie Matrixa :P
A poza tym jest ogolnie bardziej wiarygodny i uruchamia wyobraznie
Muza ownz
Jak sie zanudzilas GITSem to sciagnij sobie inny majstersztyk Cowboya Beepopa 100% fun gwarantowane a klimat ma tez miazdzacy.

GITS vs. Matrix
Zgadzam się zjednym.
Nie powinno się porównywać Matrixa do "The Ghost in The Shell".
Matrix został zrobiony później i totalnie zerżnięty z niektórych anime (na szczęście wyszło mu to na dobre).
Jak dla mnie lepszy jest GITS, ale dla niektórych jest to film zbyt trudny (film od 12 lat... a to dobre. Przecież dzieciak nic nie zrozumie z tego filmu) i bardziej spodoba mu się Matrix, w którym jest więcej "jatki", a niektórzy z kolei uważają, że każde anime to pokemony itp.

Podsumowując:
Jeżeli spełniasz, któryś z poniższych warunków (lub wszystkie na raz):
- nie lubisz anime,
- masz gdzieś wątki psychologiczne,
- wprost uwielbiasz filmy gdzie tłuką się po mordach niczym w Mortal Kombat,
- ubóstwiasz efekty specjalne rodem z Gwiezdnych Wojen
to ten film nie jest dla ciebie.

Polecałbym ten film widzom raczej troszkę starszym niż 12 lat (tak z 15 minimum), chociaż znam ludzi w moim wieku (22), którzy za cholerę by tego filmu nie zrozumieli.

"Polecałbym ten film widzom raczej troszkę starszym niż 12 lat (tak z 15 minimum), chociaż znam ludzi w moim wieku (22), którzy za cholerę by tego filmu nie zrozumieli."
No niezupełnie się zgadzam...ja ten film obejrzałam mając chyba z dziesięć lat po raz pierwszy - i zakochałam się w nim dosłownie...potem na dłuższy czas straciłam go z oczu i gdzieś we wrtześniu zeszłego roku obejrzałam drugą część...jakie jest moje zdanie na jej temat można przeczytać w komentach do niuego...dopiero ppotem odświeżyłam sobie jedynkę i naprawdę jestem oszołomiona brak mi słów nie mogę pojąć że można stworzyć tak niesamowity film...
i widzisz właśnie chodzi o to, że ja matrixa oglądalam też ale...rozczarowal mnie: efekty specjalnie oczywiście w porządku, jakiś to przełom był, ale cała nadęta atmosfera filmu strasznie mnie denerwowała...drewniana gra aktorów, "apokaliptyczne" teksty, itp...napewno drugi raz go nie obejrze, bo poza efektami - niewiele w nim serca...co innego GitS - kreska, efekty, muzyka, przesłanie - wszystko na najwyższym poziomie. dlatego chcialabym żebyś pamietał o jednym (szczególnie dlatego że jesteś już dorosły): nie wsyzstkie dzieci uwielbiają matrixa. są takie co cenią inne filmy. trafiają się takie trochę bradziej dojrzałe. to tak na przyszłość:)

matrix przereklamowany, nie porownywac do gits!
widzisz via, wpadłaś:P teraz sie juz nie wygrzebiesz bo ludzie beda cie meczyć za twój komentarz:P
dobra, zartuje. pytanie: kto porównuje gits do matrixa?
nie wiem czy wiesz ale nawet w ktoryms z numerze FILM'u wachowscy sami napisali ze szczegolnie cenia dzieło Oshiiego. Skocz sobie na liste dyskusyjną filmu Dark City - tam ktoś napisałem, ze film ten (choć starszy) ma dokladnie te same wątki co w (nowszym) matrixie.
zauważ tez ze matrix jest cholernie przereklamowany, jeszcze chwila i stanie się ikoną popkultury XXI wieku - wszyscy widzieli i wszyscy uwielbiają. ten film robi sie po prostu komercyjny - a tez i nie trudno go zrozumieć, wiec w przeciwienstwie do ghosta zasługuje na tabliczke z napisem "od lat: 12".
az mi glupio pisać ten komentarz bo prawda jest taka, ze bardzo lubię matrix. nie chce jednak zeby ktokolwiek mówił ze matrix jest cudny a gits to DNO. oba filmy zaslugują na szacunek, ale ghost in the shell jest mimo wszystko lepszy. wystarczy go docenić choćby dlatego, ze jest starszy.

animatrix
zobacz ANIMATRIX a później sama porównaj do ghosta:) ..i chciałem lekko sprostować to co powiedziałem wczesniej. ghost nie jest lepszy od matrixa. matrix nie jest tez lepszy od ghosta.
wiecie co wam powiem? nie ma to jak harry potter:P

Fajne porównanie;)GiTS był pierwszy-i jest o wiele lepszy od tego matrixowego bełoktu (lubię ten film jakby co).

huh
ok sorka oglondalam gitsa pozno w nocy i nie zastanawialam siem wogule nad przekazem . wogule odbiegal od mojej ulubionej animowej kreski.
szczerze nie moge doczekac siem 2 matrixa i jestem ciekawa animatrixa :D a co do tego od lat 12 to z przemocom i innymi takimi w gitsie terz nie ma tak zle . serio to naprawde podobala mi siem tylko ta koncuwka kiedy ta czarna wychodzila w skurze dziecka .

:-))
tee, Via niechcem się przy**** ale zwróć czase uwage na pisownie (tylko się nie obraź) :-))


PS. a tak w ogóle to wie ktoś skąd moge ściągnąć The Second Renaissance Part 2 lub Final Flight of the Osiris. iMesh itp. odpada

animatrix
zobacz ANIMATRIX a później sama porównaj do ghosta:) ..i chciałem lekko sprostować to co powiedziałem wczesniej. ghost nie jest lepszy od matrixa. matrix nie jest tez lepszy od ghosta.
wiecie co wam powiem? nie ma to jak harry potter:P

może i racja
tak, tylko że Ghost in the shell byl wczesniej niż Matrix.

najpierw popraw wypowiedź bo wypowiadasz się jak upośledzony. potem OBEJRZYJ ten film a nie przegadaj go, następnie dowiedz się że to na podst. GITS wachowscy wpadli na pomysł Matrixa. Ten film jest genialny ale trzeba na nim myśleć może dlatego ci się nie podoba...pozdro ;)

do blee:

Nie masz nikomu prawa niczego zabraniac. A jesli mozna porownac cokolwiek do Matrixa, to wlasnie GITSa (ciezko nie zauwazyc zapozyczen i inspiracji) - to po pierwsze. Nie bede pisal o wyzszysci jednego nad drugim bo to bez sensu.

Po drugie - nie obejrzalas wielu japonskich filmow - widac to jak na dloni. Az glupio mi natomiast pytac jakie obejrzalas - Dragon Ball? A moze Sailor Moon?

Po trzecie - troche szacunku dla wlasnego jezyka. Ludzie czytaja wiec zajrzyj czasem do slownika jesli z ortografia nie ten teges.

Matrix to polaczenie Gits'a i Dark City. Z Gits'a zapozyczono wszechobecne komputery, natomiast z Dark City skopiowano fabule. Troszeczke pomieszano i mamy Matrix'a.
Zachwycanie sie M jest dosyc zalosne, bo bracia W nie stworzyli nic oryginalnego.
Niemniej o gustach sie nie dyskutuje, pozdrowienia dla wszystkich.

No cóż... Widocznie niewiele FILMUF widziałaś w ogóle w swoim (chyba jeszcze krótkim) życiu.
Zostań przy Matrixie:PPPPPP

Bez GITS'a nie byłoby Matrixa :P Dziecko, za młoda jesteś na takie filmy. Inteligentny dorosły człowiek musi obejrzeć ten film ze 2 razy żeby go w pełni (albo i nie) zrozumieć. To nie jest bajka, to film animowany!

ej no
Matrix jest wyczes fakes i bylby super niesamowity, kultowy itp. gdyby skonczyli na 1 czesci (bo reszta to chłam)
ale nie porownujcie tego do GITS
i na odwrot
to sa dwa osobne dziela
Matrix - 9,5/10 (bo Kijanu to cieć)
GITS - 10 bezwzględnie, za całokształt

hmm... nie do końca, ale moim zdaniem blisko- jedynka jest kultowa i będzie (co ja osobiście vetuję- po kiku latach cyberpunkowania z kumplami po nocach, po GITS i kilku innych filmikach... wychodzę z kina po seansie Matrixa i miam mieszane uczucia- ledwie fajny filmik czy wulgarne rżnięcie pomysłów z innych produkcji? zostałem przy tym drugim... ale to rzecz gustu bym powiedział). Za to Ghost ist boshki ;)

A czy ja porównuje GitS do Matrixa? Napisałem, że bez GitS nie byłoby Matrixa a to jeszcze nie porównanie. Nazwałbym to pewnego rodzaju związkiem przyczynowo skutkowym.

Sugeruje obejrzeć jeszcze raz z dobrum tłumaczeniem:)
Ten film jest "na myslenie" jeden wielki filozoficzny wywód wzbogacony dynamiką ,a matrix to głównie akcja.....