Dno. Gra "aktorska" poniżej krytyki. Są sceny, gdzie statyści bezczelnie gapią się w kamerę, a montażyści tego nie widzieli... Poza tym, propagandówka rodem z gniota pt. "Smoleńsk". Dramat! Koterski? No sorry, ale jego "gra" to już szczyt szczytów. Specyficzny, ślamazarny, tembr głosu jest tu tylko szczegółem. Ten "film" powinien być wycofany z dystrybucji (IMO), a "grający" w nim "aktorzy" przykładnie ukarani brakiem jakichkolwiek angażów i ról przez najbliższe 2 lata.