Jak ktoś jest ciekawy jak było, to wystarczy jak się rozejrzy dookoła.
Propaganda w telewizji, na widok której Szczepański spłonąłby rumieńcem(nie wiem czy bardziej z zazdrości, czy ze wstydu, bo takich kłamstw to nawet on by nie zniósł), socjal dla patusów jest, braki w zaopatrzeniu coraz większe - a to węgiel, a to cukier, a to części do samochodów, kredyty drogie, podwyżki wszystkiego, nie tylko artykułów spożywczych, zadłużenie takie, że niech się dług Gierka schowa, policja gazuje i pałuje demonstrantów, a w telewizji i na ustawionych mityngach, na które wpuszcza się jedynie klakierów, wodzuś wygłaszający przemowy w stylu Gomółki przekonuje, że mamy dobrobyt jak nigdy i wszystko jest cacy... Po co nam film o Gierku z pajacem w roli głównej?
PS. Różnice oczywiście są.
Teraz nie buduje się mieszkań, fabryk, szkół i żłobków, wręcz przeciwnie, zamyka się je, a majątek przekazuje kościołowi. Buduje się natomiast właśnie kościoły.