W porownaniu z Pitem w Troy wypada mizernie i nieprzekonywujaco. Czarnobiałe postacie i brak głebi.
trolle łał o tym nie słyszałam, to raczej jeśli patrzy się na wygląd ale ja nie oceniam ludzi po wyglądzie xd
Nikt nie jest doskonały jestem nadpobudliwa, ciągle się sprzeczam, dość często negatywne nastawienie ale nigdy nikogo nie nazwałam (trollem) ..TROLLE żądzą łuu!
Odkąd napisała pierwszy post, który był przeciwny Twojej opinii jesteś rozdrażniony. Zrób tak: stań się na chwilę neutralny i przeczytaj te posty jeszcze raz, ale żeby zadziałało musisz być CAŁKOWICIE neutralny i spojrzeć na temat z różnych perspektyw nie tylko z swojej.
Nie chcę odgrywać tu adwokata, ale takie odnoszę wrażenie.
Nie będę dyskutował ponieważ nie potrafię i jestem naprawdę słaby w doborze słów i konstrukcji zdań co uniemożliwia mi całkowite oddanie tego co myślę.
haha no racja, ale przecież nie jestem aż taka zła. Nie mogłam zrozumieć jak można się dowalić do dobrego filmu.
No jednak można, bo jak już pisałem aktor trochę nie dobrany i bynajmniej nie mówię o grze aktorskiej, która jest dobra a nawet bardzo dobra, ale ta twarz wzbudza we mnie negatywne emocje nie wiem czego to jest wina.
Jego twarz hmm.. no właśnie jest taka nieprzyjemna wręcz, ale on dobrze odegrał swoją rolę według mnie oczywiście, utożsamił się ze swoją postacią ..
Właśnie o to mi chodzi. Ja po prostu nie lubię tego aktora a jego gra aktorska i talent to już inna bajka.
a tak na marginesie, teraz nie chodzi o "Gladiatora", jaki film ogólnie wywarł na Tobie największe wrażenie, jest ich kilka ? Czy tylko jeden i taki co mógłbyś polecić.
Moge ja odpowiedziec? MATRIX. hehe. Czytalas moze ten artykul co wyslalem w linku?
Tak czytałam i tak oglądałam wszystkie części. Możesz w to nie wierzyć ale kiedyś się tym jarałam, cała prawda. Matrix ogólnie to dobry film Sci-Fi.
Dla mnie to juz nie jest dobry film s-f. Jest to film filozoficzny, egzystencjalny, absolutne dzielo sztuki, arcydzielo, cos pieknego.
Zależy jaki rodzaj filmu. Jeżeli mówimy o filmach w czasach starożytności i średniowiecza to bardzo podobał mi się wspomniany przez Bakszysza "Troja" i niedawno obejrzałem też "Aleksandra", który także jeżeli chodzi o fabułę był dobry i z świetną grą aktorską w wykonaniu Colina Farella. Natomiast "Królestwo Niebieskie" dla mnie był ostatnią klapą mimo tak dobrej obsady. Mniej więcej tak wygląda mój gust. Jestem też po obejrzeniu Ojca Chrzestnego, który wywarł na mnie ogromne wrażenie i przybliżył brutalny światek przestępczy, który miał miejsce w Ameryce w tamtych latach. Rozpisuje się o wszystkim strasznie wyszło mi to "rozklekotane" i bez spójności, ale naprawdę nie potrafię interpretować zdań.
"Ojciec Chrzestny" tak to jeden z moim ulubionych ale też "Przerwana lekcja muzyki" szczególnie rola Angeliny Jolie wywarła na mnie duże wrażenie, "Aleksander", "Troja" oglądałam z czym Troja mi się mniej podobała może przez aktorów którzy nie byli dość wiarygodni szczególnie Orlando Bloom, hmmm .. Brad Pitt już lepiej, ale też coś mi brakowało. Ogólnie właśnie filmy historyczne, wojenne, psychologiczne, jak najbardziej w moim guście. Polecam Pulp Fiction Quentina Tarantino do którego od dłuższego czasu mam słabość, tak samo Tim Burton jako całokształt jego twórczości śmiało mogę powiedzieć, że oglądałam wszystkie jego filmy.
Stajesz sie adwokatem jednak, a jako adwokat powinienes wiedziec ze nikt we wlasnej sprawie nie jest obiektywny.
Nie musze byc neutralny, a nawet nie chce i niestety, ale nie potrafie patrzec z innej perspektywy jak moja.
Jeali czytasz uwaznie to zorientuj sie kto i kiedy dal upust emocja.
Zdaję sobie z tego sprawę i nadal nie mam zamiaru dyskutować nie usłyszysz ode mnie argumentów przynajmniej z tego względu, że jakimś dziwnym sposobem strasznie prowokujesz do dyskusji każdego rozmówcę albo tylko ja odnoszę takie wrażenie, nie ważne.
Własne zdanie nadal górą. Zauważyłem, że odkąd jestem użytkownikiem tego portalu prawie w każdym filmie znajdzie się temat w którym toczy się zażarta dyskusja i zaczynam powoli zdawać sobie sprawę, że właściwie taki jest cel for dyskusyjnych jak napisałeś. Jak dotąd korzystałem z for by podzielić się opinią i wymienić argumenty, ale tylko wymienić, nie używać ich by obalić argumenty innych.
Samo wyrażanie opinii na piśmie pozwala skrystalizować własne stanowisko, ale argumentowanie za lub przeciw to juz dyskusja.
Moje stanowisko odnośnie roli Maximusa jest jasne i wyraziłem za tym argumenty. Argumenty desspera nie trafiły do mnie, ponieważ nie dostrzegam wogóle kwestii jakie ona poruszyła w Tym filmie.
Ej wiecie co jak czytam to teraz od początku każde z wypowiedzi to śmiać mi się chce, każdy po prostu każdy jakby mógł to by wykrzyczał TO JA MAM RACJĘ, TY NIC NIE WIESZ SIEDŹ CICHO! po prostu zabawne.. jak ktoś to czyta to ma niezły polew.
A teraz zmienię temat żeby dowalić do pieca. Co sądzicie o nielegalnym oglądaniu filmów np. online. Czy Filmweb i jego społeczność toleruje osoby, które otwarcie mówią, że oglądają filmy ani w TV ani z wypożyczalni?
Bakszysz tego w Tobie nie rozumiem to ty masz rację, a ja nic nie wiem. Nie to nie tak, ty przedstawiłeś swoje argumenty ( też do mnie nie trafiły, nie oszukujmy się) i ja przedstawiłam swoje tak samo jak i inni na tym "forum" .
Otwarcie piszę, ze oglądam filmy online, bo po pierwsze szybciej, po drugie łatwiej a co najważniejsze w zależności oczywiście od strony, jest to bezpłatne. Więc wydaje mi się, że nie ma co się oszukiwać .. bo prawdą jest że większość z nas tak robi i szczerze mówiąc ja nie widzę w tym nic złego nie wiem jak wy.
No właśnie raz się do tego przyznałem nie dali mi żyć (nielegalne! piractwo! złodziej!) dlatego też pytam, ale to jednak kwestia do np. sondy dla całego społeczeństwa filmwebu. Gdyby Kommundus nie był taki szalony byłby dobrym człowiekiem, ale odtrącony przez ojca popadł w pewnego rodzaju depresję trochę mi go żal, ale na śmierć zasługuje... oglądam dalej.
Za duzo rzeczy zakładasz z gory: ze ktos nic nie osiagnal, ze ktos cos chce od ciebie, ze ktos cos uwaza lub mysli.
Zauważ ze do tej pory nie odpowiedziałaś na pytania MrSlawek1994 ani moje - kwitowanie ich tekstami typu: "...nie wszyscy mogą pojąć fenomen tego przekazu" dyskredytuje cie jako rozmowce.
Dobra, fochaj się dalej .. ale w zaciszu swojego pokoju, bo nastąpiła zmiana tematu ziomek. No nie rozumiem ludzi którzy zawsze czują się pokrzywdzeni, dobra ja to złoo.
Maximus nie żyje, no takiego zwrotu wydarzeń się za nic nie spodziewałem. Kommundus to prawdziwy dwulicus.
Uwielbiam filmy z oryginalnym zakończeniem. Czas wystawić ocenę.
Ale to właśnie jest dobre, główny bohater, który polega już jako spełniony człowiek. Dokonał tego co przyrzekł gdyby przeżył stałoby się to kolejnym filmem typu "i żyli długo i szczęśliwie", których na pęczki.
Co Ty mówisz, ja uwielbiam najlepszą jakość i filmy online są naprawdę dobre, nie mówię o wersjach nagranych kamerą itp. bo tego to ja nawet nie dotykam cenie sobie obejrzeć film w dobrych warunkach.
mi się nie chce ściągać, trzeba czekać, a w niektórych przypadkach płacić.. czasami jest dobra jakość, w końcu puszczą to w TV i oglądam sobie jeszcze raz, "Matrixa" tyle razy puszczali, ale raczej za każdym razem oglądałam hahaha.. tak samo jak "Obcy "
Ja strasznie mało TV oglądam wole jednak filmy na komputerze oglądać. Matrixa fanem byłem i nawet mam 3 części na epickich kasetach VHS.
Jak TV to tylko Discavery, National Geo albo cos w tym stylu. Swoja droga, nasz jakies fajne dokumenty, najlepiej o czasach starozytnych albo wczesniejszych, mowiace o religiach?
Dlugo? Ja mam internet 4 mg. Sciagam przewaznie filmy 2,5 gb (min. 720p) i czekam z 2 h max.
a ja mam stary zawalony śmieciami komputer, prędzej bym umarła niż to by się ściągnęło, a jestem niecierpliwa .. muszę zainwestować w coś lepszego, może notebook'a
Ej ja też, ale się nie przyznałam, mam trylogię Matrixa no, ale też Władcę pierścieni .. łuhh
Ja jeszcze zadnego nie kupilem filmu. Wole plyty muzyczne kupowac. Choc i tak mam ich malo, bo tylko 10.
Ja lubię muzykę, ale to co mi wpadnie w ucho. A jeśli chodzi o filmy to wręcz kocham je oglądać są dla mnie jedną z najbardziej ulubionych form sztuki.
Nie tylko moje- także Akademii filmowej, która przyznała mu Oscara i wielu widzów i krytyków piszących pozytywne opinie na temat Crowe'a. Ale co oni tam wiedzą...